Harcownik Harcownik
360
BLOG

Trzeba wyrzucić tego pisiora z roboty.

Harcownik Harcownik Polityka Obserwuj notkę 3

 

Zastanawiające jest z jakiego powodu moja notka została zwinieta? Co cenzorowi nie pasowało w treści czy to że nazwałem Tuska kłamcą? Ale przecierz to rzecz powszechnie znana i wielokrotnie wykazywana wystarczy, że przypomnę jeden cytat: „Przysięgam, że wyrzucę z rządu każdego, kto zaproponuje podniesienie podatków”. Nie tylko, że kłamca, ale w dodatku krzywoprzysięzca. Jako obywatel mam prawo piętnować te kłamstwa, czyniąc to w interesie ogółu i dobra wspólnego. To jest mój obywatelski obowiązek.


Może jednak nie podobało się cenzorowi, że Tusk został nazwany głupcem? No, ale jak nazwać osobę, która kłamie. Czy to jest mądre kłamać? W tym przypadku jedynie powiedziałem B, tam gdzie prof. Sadurski powiedział A. Nazywając wypowiedź Tuska niemądrą. A skoro nie jest mądra to, jaka jest? Może mądra inaczej?


Zatem dobrze, skoro nie można nazywać rzeczy po imieniu to i ja będę pisał o premierze Tusku, który mądry inaczej - ale na pewno nie mądry. Sam profesor stwierdził, że wypowiedź Tuska nie była mądra. Takie wygibasy co prawda zaśmiecają reżimowe media, ale co zrobić, skoro cenzura PRL-bis nie puszcza tekstu, w którym pewne rzeczy nazywa się po imieniu nadając prawidłowa ocenę.
Zmuszony jestem zmienić tekst na modłę panujacej nowomowy. Kiedyś cenzura przepuszczała tego rodzaju aluzje. Zobaczymy jak jest dzisiaj.
 


Czytam sobie, że nasz europejski premier pozbawi pracy ostatniego pisiora zatrudnionego na urzędzie w jakimś tam ministerstwie. Przynajmniej sprawę uważa za pewną i załatwioną, bo to pisior i żaden inny argument nie wygra z tym fundamentalnym – zdaniem Tuska nie będzie dostatecznie przekonywujący. Fundamentalizm Tuska jest oczywisty w dodatku łamie prawa człowieka przyjęte w umowach międzynarodowych a także łamie prawo polskie: Dz.U.1993.61.284 - Konwencja o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności sporządzona w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r.


Art. 14. Zakaz dyskryminacji
Korzystanie z praw i wolności wymienionych w niniejszej konwencji powinno być zapewnione bez dyskryminacji wynikającej z takich powodów, jak płeć, rasa, kolor skóry, język, religia, przekonania polityczne i inne, pochodzenie narodowe lub społeczne, przynależność do mniejszości narodowej, majątek, urodzenie bądź z jakichkolwiek innych przyczyn.

 
Konwencja została przyjęta przez prawo Unii Europejskiej (UE) i stanowi trzon prawa pierwotnego UE. Prawa wiążącego wszystkich członków UE. Orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPC) jak i Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (ETS) nie pozostawiają najmniejszych wątpliwości w tym zakresie. Wyrzucenie pracownika za poglądy polityczne jest przejawem rażącej dyskryminacji. W tym przypadku nawet nie bardzo wiadomo, czy chodzi o poglądy samego pracownika ministerstwa czy bardziej o poglądy jego ciotki, która kiedyś tam aktywnie udzielała się politycznie.
 
Z tym większym zdziwieniem słucham takich malowanych Europejczyków pozujących na inteligentów, jak prof. Sadurski, który próbuje bagatelizować tę wypowiedź, nazywając ją niemądrą i nieprzeznaczoną do publicznej informacji. Panie profesorze premier polski Donald Tusk mówił to całkiem na poważnie. To jest taki mściwy typ, który w psychiatrii ma określona nazwę. No, bo jakimi innymi pobudkami się kierował wypowiadając się w tej sprawie?
 
Tusk nie jest mądry, bo osoba wygłaszająca z przekonaniem niemądre poglądy nie może być sama mądra. A więc jest g.. (tu ugryzłem się w język) … mądra inaczej. Zdaniem Sadurskiego mądrego inaczej mamy za premiera. Tyle, że relatywizm moralny Sadurskiego pozwala tę madrość inaczej Donalda Tuska minimalizować, czyniąc ją zupełnie niewinną. Profesor relatywizuje ją w odniesieniu do samego Kaczyńskiego. W tym środowisku to wystarczające odniesienie, aby nie musieć podawać jakichkolwiek innych argumentów.
Tym oto sposobem profesor Sadurski wpada w koleiny umysłowe mądrego inaczej Tuska, bo wystarczy, że przywoła wypowiedź naczelnego pisora Kaczyńskiego, który o zgrozo ponownie chce zostać premierem. Wypowiedź o katastrofie i oskarżeniu władz politycznych o udział w zbrodni i mataczeniu.
 
Panie Sadurski to, co robi Kaczyński nie narusza podstaw cywilizowanego prawa ludzkiego. Sprawą zbrodni zajmuje się prokuratura. Nie jedna zresztą. Natomiast to, co zadeklarował Tusk już to czyni. To skandaliczna wypowiedź.
 
Jeżeli malowani profesorzy nakrywają mądrość inaczej kapeluszem i mówią, że nic się nie stało, to najbardziej zasługują na podobne potraktowanie: Po zmianie układu rządzącego PO – PSL poprzez pozbycie się wszystkich zwolenników obu partii z ministerstw. Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie. Taka namiastka sprawiedliwości z czasów kodeksu Hammurabiego.


W głowie profesora tego postępu cywilizacyjnego w postaci praw podstawowych nie widać. Nadal posługuje się kategoriami przyjętymi tysiące lat przed narodzeniem Chrystusa. Jedynie ten relatywizm moralny implementowano mu współcześnie. Najwyraźniej chyba dzięki znanej gazecie, która z kolaborantów czyni ludzi honoru a z głupich cynicznych kłamców czyni mężów stanu. Nawet nominacje profesorskie już rozdaje, jak w przypadku krzykliwego dziadunia, wycierającego w rękaw ślinę, kiedy z taką zadowolona z siebie miną ubliża ludziom od bydła i chamów.
 

Harcownik
O mnie Harcownik

Grafika z akcji #GermanDeathCamps. fot. Tomasz Przechlewski / CC 2.0 Akcja SEAWOLF - konkretny wymiar pamięci.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka