Cóż za żenada !
Długowłosy rektor Sławek, rozczochrany Majcherek oraz dudniący Zoll zagościli w telewizji zaprzjaźnionej z członkiem komitetu Wajdą.
Poziom wydobywanych z siebie analiz wyborczych zbliżony do poziomu myślątek gości śniadania mistrzów – dajmy na to zestaw wydania specjalnego … Zapendowska, Urbański, Sowa, Rutowicz i mistrz Pszoniak zawinięty w szalik.
Ale do sedna, otóż Zoll się wysypał powołując się na glos słuchaczki szkła kontaktowego.
Cóż za autodemaskacja, autokompromitacja, cóż za żenada.
Koniecznie musiałem tych kilka słów skreślić. Dlaczegoż to ? Jakże można rozpocząć argumentację, rozpoczać zdanie … cóż za możliwość rozwinięcia myśli przez blogerów, budowania zdań, konstruowania wielopiętrowych analiz, opisu realu …
- Jak słusznie zauważył profesor Zoll, powołując się na wypowiedź słuchaczki szkła kontaktowego …
- Już profesor Zoll wskazał, do jak wiele wniosków można wyciągnąć oglądając program szkło kontaktowe …
- Słuchaczka szkła kontaktowego, z którą bez wątpienia zgodziłby się widz programu …
I już całkiem na marginesie … Zollowi, Sławkowi i Majcherkowi głosu udziela prowadzący
- sam Jaruś O Poranku
Tylko co w tym towarzystwie robił nasz kolega salonowy Flis?
Dobrej nocy wszystkim, którzy tu zajrzą.
Inne tematy w dziale Polityka