Janke kłamie twierdząc, że Kaczyński chce Tuskowi przykleić chłopięcą buzię. Janke kłamie, albo nie zna się na rzeczy pisząc, że Tusk był spokojny podczas debaty. Tusk był spięty i zdenerwowany. Za kłamstwa ze swojego ostatniego artykułu mógłby przegrać nie jeden proces. Oczywiście mógłbym napisać, że Janke łże, a mógłbym też napisać, że mija się z prawdą. Mógłbym też napisać, że się myli.
I mógłbym się umówić z dziesięcioma osobami z salonu, które natychmiast by potwierdziły moje słowa. I dodały jeszcze kilka argumentów. I gdyby mój tekst pojawił się na jedynce strony głównej salonu, i gdyby pan Janke zaczął lekturę od strony głównej, a nie od zaplecza, to mógłby „wyjść z nerwów” czy też nie ?
Ale mogę pocieszyć pana Igora (lepiej? Odetchnął Pan, panie Igorze ?) , gdyż to byłby tylko mały test - psychologiczny. Z nikim z salonu nie piszę – oprócz wymiany dwóch listów z jedną osobą, z nikim się nie układam, by komuś dołożyć, więc pojedynek na argumenty byłby toczony w ramach fair play.
Klaka dresiarska PO, przerywająca w pół zdania, znacznie opóźniająca i skracająca wypowiedź Kaczyńskiego, rechocząca, krzycząca, czyniąca wrzutki słowne, a to Lepper, a to do trzech razy sztuka, a to …. – tendencyjnie dobrane pytania, no i oprawa medialna - umiejętnie przygotowany grunt pod debatę przez TVN 24, czy TV info – informacje na pasku o procesach wygranych – przemilczenie przegranych. I sam Tusk ze swoimi „kłamstwami” nie schodzącymi z ust.
Czy Pan Igor pamięta jak zaszalała cenzura w salonie, gdy ktoś napisał o zdradzie Geremka? A jak odbiera Pan słowa Tuska skierowane przed wielomilionową widownią do premiera, że ten kłamie ? Jak powinien zareagować ? Przecież to była debata dwóch osób – kierujących największymi partiami, a nie bójka na kamienie.
Polecam mój wpis, który oczywiście nie pojawił się na SG – „Tusk wygrał co najmniej o siedem kłamstw” – „Kłamie, kłamstwo, kłamał, pan kłamie - a wszystko zmierzało do następującego fragmentu rozmowy … „
Kto wygrał debatę? Był już jeden bardzo popularny polityk – cyklista, bił wszelkie rekordy popularności. W wyborach prezydenckich 1995 roku, mając poparcie największych mediów z GW na czele uciułał 9%.
Komu powierzyć sterowanie sprawami Polski gdy autorytaryzm w Rosji jest faktem a Niemcy chcą zdominować UE? Komu zaufać gdy trzeba przekroczyć rwącą rzekę, jakiemu przewodnikowi gdy wybieramy się na pełną ekspozycji wspinaczkę górską? ? Na kim można polegać ? Kto zadba o interes Polski, nawet przesadnie zadba. Donald Tusk czy Jarosław Kaczyński? Kto jest wiarygodny w tym co mówi i co czyni, a w czym jest wiarygodny ten co nic nie czyni, a tylko mówi ?
A zawartość merytoryczna debaty? Asy z rękawa Tuska - oprócz chamstwa osobistego i chamstwa klaki?
Panie Igorze gdzie Pan widział mieszkania po 3 miliony z dowcipu Tuska? Prawie dwustumetrowy penthouse w Wilanowie nie osiągnie tej ceny, ponad 100 metrowy penthouse obok wrocławskiego Rynku to dwukrotnie mniej.
Ale …. 100 metrowe apartamenty w rejonie Alei Róż czy Ale Przyjaciół otrzymane od waaaadzy ludowej za zasługi we wprowadzaniu tejże waaadzy zbliżają się do tej ceny.
Czy liberał Tusk krytykuje budownictwo o wysokim standardzie ? O co mu chodziło, gdy przytaczał ten dowcip?
A w Polsce Kaczyńskiego jakie są ceny mieszkań? 100 metrowe mieszkanie w Bytomiu, to siedemdziesiąt tysięcy złotych, 100 metrowe w Zagórzu 80 tysięcy, a 40 metrowe w Chrzanowie to 60 tysięcy złotych. A ile są warte mieszkania Piskorskiego ? Ile są warte mieszkania warszawki?
A jak się ma cena benzyny do obietnic tuskowych? Cóż merytorycznego powiedział Tusk, cóż nowego? A co powiedział KONKRETNIE o stosunkach między Polską a Niemcami? Cóż ma do zaproponowania?
Jako dziennikarz pamięta pan zapewne artykuł Dymarskiego „Adam Michnik nie żyje”? Dlatego tytuł „Janke kłamie” nie powinien pana szokować, co najwyżej admini go przemilczą tak jak przemilczeli mój nocny wpis o kłamstwach Tuska, a przyzna pan że ważną okoliczność debaty dostrzegłem? I ten pistolecik wyciągnięty z rękawa, którego nijak nie można sprawdzić, czyż nie ? Pułkownicy przygotowali ten zabieg?
Ciekaw jestem, czy moja notatka pojawi się w górnej części strony głównej, o ile w ogóle się pojawi, i bardzo byłbym ciekaw pańskiej reakcji na tytuł, na pierwsze zdania, jak by się pan czuł. A potem moglibyśmy sobie podebatować, a nieskromnie dodam, że znacznie lepiej mówię niż piszę. Oczywiście, bym pana nie poinformował, że te kłamstwa zwielokrotnione, to chwyt erystyczny, tylko bym się mile uśmiechał.
Przeczytałem co pan pisał po debacie Kaczyński – Kwaśniewski (nic pan nie napisał, milczał pan), a co pan napisał po wczorajszej. Przeczytałem jak czerwoni narzekali na formę tamtej debaty – jednak w znacznie bardziej kulturalnej atmosferze przeprowadzonej niż obecna. I widzę dwójwidzenie, dwójmyślenie, widzę stronniczość czerwonych, a tak się zarzekają, że nie są stronniczy.
Nie ufam Rosji putinowskiej – tak po prostu - nie ufam. I nie ufam darom Niemiec, nie ufam w ich bezinteresowność – jedna rura więcej mówi niż dziesiątki fundacji i gazet, więcej mówi niż dziesiątki wyciągniętych dłoni. I wiele mówi o UE zlikwidowana w parlamencie Europejskim dokumentacja zbrodni w Czeczenii, wiele mówi. Rasizm, neofaszyzm, antysemityzm można badać owocnie na zachodzie, nie w Polsce. Polecam artykuł z macierzystej Rzeczpospolitej. I dlatego chcę, by w nadchodzących latach rządziła partia Polski moherowej, sprawdzonej w niejednym boju, nie partie Polski wykształciuchów i młodych demokratów – PoliD.
Czy chociaż na kilka godzin pojawi się na stronie głównej mój wpis?
Inne tematy w dziale Polityka