Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska
69
BLOG

Bumerang

Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska Polityka Obserwuj notkę 13

W swoim dzisiejszym artykule Foxx najpierw umieścił a potem wyrzucił zdanie, w którym napisał, że oburzonych użyciem przez funkcjonariuszy państwowej instytucji reprezentujacej POLSKIE PRAWO kryptonimu "Mengele" - nie oburzało określenie zastosowane przez dziennikarzy: "łowcy skór"

To nieprawda!

Podkreślając różnicę między reprezentującą siebie lub co najwyżej swoją redakcję osobą dziennikarza - a funkcjonariuszem państwowym reprezentujacym państwo oraz różnicę między wiadomością medialną a dokumentem państwowym - muszę zaprzeczyć opinii Foxxa.

Obie sprawy oburzają mnie.

Obie sprawy wpisują się w taki sam sam sposób w propagowanie pogardy dla człowieka.

Przytaczam w całości mój artykuł o sprawie pracowników łódzkiego pogotowia ratunkowego, ponieważ zawarte w nim pytania wróciły jak bumerang.

Prawa większości

29-04-2006 o godz. 14:17:45

 Odhumanizowane myślenie wyrażane odhumanizowanym językiem, pogoń za sensacją, informacja zwana „profesjonalną” bez nawet najpłytszych skojarzeń i odnośników, brak wrażliwości – to styl brukowców, „dziennikarzy”, dostarczycieli newsów i paparazzich.

Dawno temu opowiadał o tym film „Chłodnym okiem”.
Wolność słowa, wolność wypowiedzi stały się dogmatami, które zwalniają piszących z obowiązku myślenia, autocenzury pojmowanej jako praca nad doborem słów i sformułowań.
Zanika szlachetny zawód dziennikarza. W zalewie słowa pisanego przez każdego, kto nawet niekoniecznie musi umieć pisać, wśród mniej lub bardziej rozbudowanych enuncjacji można jeszcze wyławiać artykuły pisane przez dziennikarzy. Cechą charakterystyczną, zwracającą uwagę, wyróżniającą i docierającą do podświadomości czytelnika jest zawarta w tych artykułach etyka.

Rada Etyki Mediów, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, Stowarzyszenia Dziennikarzy, redaktorzy naczelni i sekretarze redakcji – ludzie odpowiedzialni za publikacje, za ich styl i język, za przesłanie zawarte w treści – wszystkie znane mi gremia środowiskowe, działając w poczuciu misji humanistycznej, jaką mają do spełnienia ochoczo zajmują się rzekomym obrażaniem uczuć różnych mniejszości, a to Żydów, a to homoseksualistów.
Nikt z wyżej wymienionych, ale to nikt, nie zajął się się kuriozalną sprawą obrażania przez „dziennikarzy”, pamięci ofiar i uczuć rodzin zmarłych w wyniku zbrodniczych działań w Pogotowiu Ratunkowym w Łodzi.
Chodzi o powszechne używanie w nagłówkach i treści publikacji bandyckiego określenia „łowcy skór”. Jak nisko trzeba upaść, żeby dla sensacji stosować to wulgarne i odhumanizowane określenie? Śmierć bezbronnych, mających nadzieję na ratunek ofiar, tragedia i rozpacz rodzin, pozbawienie zaufania do instytucji najwyższego dobra publicznego jakim są Pogotowia Ratunkowe – dotyczą LUDZI, nie pogardliwie, niemoralnie, knajacko określanych „skór”!

O sprawie winy zbrodniarzy rozstrzygnie sąd. A kto rozstrzygnie o sprawie winy „dziennikarzy”, którzy drwią z ofiar, sprowadzając je do roli przedmiotu a nie podmiotu sprawy, urażają uczucia rodzin, ale i moje uczucia, uczucia każdego człowieka, dla którego wymiar powagi śmierci, każdej śmierci jest czymś nienaruszalnym? W każdym z opisywanych przypadków, w karetce Pogotowia Ratunkowego leżał człowiek, kobieta czy mężczyzna, z imienia i nazwiska, któremu najpierw bandycko zabrano prawo do życia, a następnie nie mniej bandycko zabiera się godność.


Zbrodnia nie może być opisywana językiem zbrodniarzy. Opisywanie zbrodni językiem zbrodniarzy stawia piszących PO STRONIE winnych! Tak samo lekceważących istotę zbrodni, tak samo skupionych na sprawie zysku przestępców, tak samo mających w pogardzie ofiary.


Brak reakcji, zwłaszcza Rady Etyki Mediów i Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji stwarza przyzwolenie na bezkarne działania naruszające prawa WIĘKSZOŚCI. Protestuję przeciw naruszaniu moich praw.
Domagam się od Rady Etyki Mediów, Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, stowarzyszeń dziennikarskich zajęcia jednoznacznego stanowiska w tej sprawie.

http://www.liberator.org.pl/l/html/modules.php?name=News&file=article&sid=3498

     

Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska   Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/     "Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi". /Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/   &amp

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Polityka