Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska
78
BLOG

Dwie Polski - jeden wódz!

Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska Polityka Obserwuj notkę 112
 

Która Polska jest prawdziwa?

 

Ta z baśni opowiadanej zasłuchanym wyznawcom w hali Olivii – pełna rajskich rozkoszy, szczęścia i dobrobytu łagodnym gestem serwowanych pogodnym, radosnym, zamożnym obywatelom, którym tylko jedna troska powinna zachmurzać niepomarszczone od wysiłku i kłopotów czoła –  troska by raj ten trwał wiecznie, co mogą zapewnić sobie tak łatwo: oddając swój skarb, swój głos na „Prawo i Sprawiedliwość”

Ten raj  przyniesiony w koszyczkach „Czerwonych (dosłownie!) Kapturków” dwa lata temu, któremu już z daleka pokazuje liberalne zębiska Zły Wilk, jednakowo wrogi czerwieni, gdziekolwiek ją widzi – raj zamknięty w chatynce babuni zwanej Polską, na niewielkiej polance wśród Wielkiego Ciemnego Lasu Unii Europejskiej, gdzie za każdym drzewem czai się niebezpieczeństwo i czyhają wrogie siły, których złośliwy chichot nie daje spokojnie spać Czerwonym ( dosłownie!) Kapturkom

 

Czy ta - z nocnej czytanki dla Wybrańców Narodu prezentowana przez ich Marszałka, której słuchano ze zgrozą – pełna podsłuchów, łamania prawa, szantażu, gromadzenia haków, przygotowywania prowokacji, inwigilacji, tajnych policji, typowania wrogów, gromadzenia kwitów, teczek, przekupstwa, korupcji, nepotyzmu, lizusostwa, przymusu i przemocy  - świat obrzydliwych fantasmagorii, które  wola wodza przekuwa w rzeczywistość.

Czy ta najważniejsza w Polsce sala, to miejsce powstawania prawa musiało zostać sponiewierane potokiem nieczystości lanych przez wiele godzin tylko dlatego, że jeden z  podległych wodzowi żołnierzy zbuntował się i postanowił opowiedzieć znaną mu prawdę, której przecież nie może przekazać w żadnym z przeznaczonych do strzeżenia prawa miejsc – bo jego zdaniem stały się miejscami bezprawia?

 

Można czuć żal, że tam gdzie powinien powstawać kształt przyszłości, gdzie wizja dobra powinna budować dobrą rzeczywistość, gdzie naród wysyła swoich przedstawicieli by patrząc na nich czuć dumę z  samych siebie – czytane słowa ograbiają go z tej dumy, upokarzają, czyniąc z instytucji dumy narodowej – pralnię wodzowych brudów.

 

Obie te Polski są dziełem jednego wodza.

Jedna to tylko słowa.

Druga to czyny.

Obie równolegle opowiedziane narodowi.

 

Którą z nich naród wybierze?

   

Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska   Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/     "Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi". /Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/   &amp

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (112)

Inne tematy w dziale Polityka