Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska
1894
BLOG

W Oparach absurdu

Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska Polityka Obserwuj notkę 90

 

Jak co roku temat: Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy i pisowskie chwalenie się dlaczego nie dołożą grosza do akcji Owsiaka. Bo przecież wolą dokładać do „lasu smoleńskiego” i baloników puszczanych w mocno zamglone powietrze wokół przerabianych na biura byłych apartamentów prezydenckich w pałacu przy Krakowskim Przedmieściu, z czego cieszą się holenderscy producenci roślin doniczkowych, właściciel lutownicy, sprzedawca helu oraz ksiądz udostępniający pomieszczenia kościelne na doraźną działalność chałupniczą, bo ma w ten sposób odfajkowaną działalność katechetyczną dla parafian

Gross jako temat już ucicha, chociaż wciąż pojawiają się tu i ówdzie głosy oburzenia. Jednak przecież gdzieś tam dociera świadomość, że Grossowi łatwo było zamknąć gębę, gdyby doprowadzono ekshumację w Jedwabnem do końca i ujawniono by prawdę niepodważalną, zbadaną i potwierdzoną.

A przecież to ten najlepszy ponoć prezydent, Lech Kaczyński, w czasie pełnienia przez siebie funkcji ministra sprawiedliwości w rządzie Jerzego Buzka chciał podlizać się organizacjom żydowskim wspierającym Grossa i nakazał przerwanie ekshumacji, w ten sposób pozwalając, by jako prawda przetrwała wersja Grossa a nie sama prawda.

Dopóki wydawało się twórcom smoleńskiej „mgły skrywającej zbrodnię i zamach”, że mogą obalić rząd „tego Tuska”, wygrać wybory, albo ostatecznie sprawić osobistą przykrość prezydentowi Komorowskiemu – to wrzask był wielki.

Komorowski nie zamierza się jednak przejmować wieńcami składanymi pod płotem jego pałacu, Tusk jest nie do ruszenia, a sytuacja w PiS po wyborach prezydenckich i samorządowych przypomina wrak Tupolewa, który, prawem kaduka, Kaczyński ze swoimi sępami próbował zawłaszczyć.

Na dodatek obrabianie tyłka Polsce na forach międzynarodowych przez wysłanników Kaczyńskiego wzbudziło w przypadku Macierewicza i Fotygi szczery śmiech i nawet Polonia zareagowała mocno niechętnie na upokarzanie Starego Kraju - zebrawszy więc jakieś grosze w parafialnej kweście „ co łaska”, dała je do garści fatygantom Kaczyńskiego na bilet powrotny, czym prędzej wysyłając ich do Polski.

W przypadku Dubienieckiej, córki Lecha Kaczyńskiego, odrażająca treść jej wypowiedzi i zaangażowanie się w politykę, noszą nie tylko wyraźny charakter pomocy swojemu drugiemu mężowi w uzyskaniu chroniącego go przed prokuratorem immunitetu poselskiego, ale wręcz znamiona zdrady i celowego szkalowania Polski.

Dlatego, kiedy okazuje się, że Amerykanie mogą wskazać palcem winnego – temat rozmywa się, coraz bardziej smuży się bliżej ziemi i tam gdzie pyszczono nieustannie – pojawiać się zaczynają jaskółki wymuszonego strachem rozsądku.

A ujęte w tytule absurdy Opary?

A kogo w ogóle absurdy obchodzą?!

Wiosna przed nami!

Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska   Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/     "Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi". /Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/   &amp

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (90)

Inne tematy w dziale Polityka