Dzień pierwszy
Ponoć jakiś „bal się skończył”
.
Przyjechali. Jakieś dwadzieścia tysięcy z całej Polski. Poszli pod ministerstwa. Pokrzyczeli, popikietowali, poobrażali, pokazując, że działacz związkowy to pasibrzuch i cham. Przekazali jakieś petycje. Potem poszli pod sejm. Tam rozbili namioty. Coś spalili, powrzeszczeli, poobrażali, rzucili parę petard, nażarli się w przygotowanej stołówce, to, co zżarli wydalili w przenośnych toaletach, zaopatrzeni w „browary” wsiedli do autobusów i odjechali. Została garstka. Siedzą z reklamówkami w garściach na twardych ławkach w namiotach. Markotni. Zimna noc przed nimi.
Komunikat brzmi:
16.17- Przed sejmem jest kilkaset osób. Pada deszcz, dlatego siedzą w namiotach. Obok stoi namiotowy pawilon, w którym urządzono stołówkę. Porozstawiano przenośne toalety. Wszystko jest dobrze zorganizowane – podał Dawid Krysztofiński, reporter tvnwarszawa.pl.
16.55- Autobusy ze związkowcami wyjechały z parkingu przy Torwarze. Zostały tylko trzy. Parking jest otwarty dla kierowców i autobusów miejskich. Na Wisłostradzie ruch odbywa się płynnie
A Warszawiacy są wściekli na objazdy i blokowanie ruchu w godzinach pracy, ale śmieją się, że nikt tak Hannie Gronkiewicz-Waltz nie pomógł jak Piotr Duda i cała ta farsa nazywana „obalaniem rządu Tuska”
Oczywiście na referendum żaden szanujący się Warszawiak NIE IDZIE!
PS. Postuluję :
1. Wywalić na zbity pysk z pracy wszystkich przedstawicieli służb mundurowych biorących udział w dzisiejszej demonstracji.
2. Nowa ustawa o związkach zawodowych konieczna natychmiast.
a/ Ograniczyć finansowanie związków wyłącznie do składek członkowskich.
b/ Zlikwidować prawo do demonstracji publicznych związkom służb mundurowych. Ich zadania państwowe pozostają w rażącej sprzeczności z demonstacjami.
c/ Rozszerzyć uprawnienia pracodawców co do konsekwencji w przypadkach nieusprawiedliwionej absencji w pracy działaczy związkowych.
d/ Wprowadzić ustawowy przepis nakazujący związkom zawodowym ponoszenie kosztów usuwania skutków organizowanych przez nie demonstracji (sprzątanie, wywóz pozostawionych śmieci i nieczystości, naprawa zniszczeń, rekultywacja zniszczonych terenów zielonych).
Uwaga na marginesie: Wczorajsza miesięcznica upłynęła pod znakiem seksafery Hofmana w Mielcu. O Kaczyńskim cicho. On tez cicho siedzi.
Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska
Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/
"Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi".
/Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/
&
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka