I stało się. Polska - Słowacja 0 : 2.
Za to nasi tak pięknie prezentowali czerwone serduszka. Ale czemuż ten "sport narodowy" miałby się różnić od innych sfer naszego życia - ideologia zamiast profesjonalizmu. I efekty mizerne, w stosunku do poniesionych nakładów.
Czy Panowie Boniek i Nawałka będą w stanie uzdrowić polską piłkę i czy w dzisiejszej Polsce, pełnej POtologii, będzie to możliwe?
Inne tematy w dziale Rozmaitości