Donaldu się właśnie szczerze wyznało, ze projekt 500+ jest be. To oczywiście pobudziło deMOkratow do bezmyślnego beczenia za przywódcą stada (i nie ważne że znowu, kolejny raz zrobił ich w trąbę). Cytatów nie będę przytaczał. Nic nowego się nie pojawiło, tylko standardowe idiotyzmy: ze to demoralizacja, rozpijanie narodu, obsrywanie wydm itd. Pewnie jeszcze nie raz deMOkraci zostaną zmuszeni do wydurnienia się: raz za 500+, raz przeciwko, za chwilę znowu za.. chyba nawet już przywykli.
Na dziś istotna jest szczerość Tuska, jutro jakaś Kidawa równie szczerze ogłosi
ze oczywiście nie ruszy programu 500+, a nawet da wincej..
a deMOkraci będą bili brawo.
tak mają.
i tak są traktowani...
śmieszne to i smutne zarazem.
Ale teraz o donaldziej szczerości :
Z pamiętniczka Pereiry wygrzebałem na pewno też szczere i okrutnie chwytające za serce wystąpienie Tuska o 500+. Z roku 2014, jeszcze za nieboszczki deMOkracji. Warto posłuchać (to niespełna 2 minuty), uprzednio zabezpieczywszy chusteczki by wycierać łzy wzruszenia. Srodze poważny Donaldu, ojciec narodu ze zbolałą miną zaczyna od tego, ze to dobry pomysł, szczerze.. potem że się nie da i kończy stwierdzeniem ze byłby przeszczęśliwy gdyby jednak się udało, gdyby był współautorem takiego projektu...
https://twitter.com/sampereira_/status/1102860762471645184
Donaldu!
Twoje marzenie się spełniło. I jesteś współautorem – dzięki Tobie, dzięki temu,
że znikłeś z polskiej sceny politycznej i twoje PO się skompromitowało,
projekt rodzina+ został wdrożony.
PS. taka obserwacja z dziś, śmieszna i smutna zarazem:
jak reagują deMokraci na ten filmik ze swoim Tuskiem?
ano tak: .. eeee, iii… Pereira! Pereira! Pereira jest gupi!
No i nie wiem: śmiać się, czy współczuć?
-