przed I turą wrzucilem taka notkę:
https://www.salon24.pl/u/rk1/1057685,czy-elektorat-konfederacji-znowu-nieswiadomie-wesprze-totalnych
no i wdepnęli..
Pierwsze wrażenie: ale Konfederacja wyrwała! Ma więcej niż PSL i lewica!
Popatrzcie tylko jaki progres w porównaniu do ostatnich
wyborów parlamentarnych: 7% - jest w nas moc i siła!
Nic bardziej mylnego, naiwnego. Po prostu Konfederacja usiadła do partii szachów
i zagrała w warcaby. I cieszy się z liczby zbitych pionów.
Czy Konfederacja ugrała coś realnego, czy np. Konfederacji przybył jakiś poseł?
O rety, to nie były wybory parlamentarne? To jednak szachy, a nie warcaby?!
Ale skucha...
Zgrubnie sumowane procenty (PAD+Bosak) mogły zakończyć te partie szachów w pierwszej turze. Z korzystnym także dla Konfederacji wynikiem (PAD, a nie RT), acz bez realnie nic nie wartego sukcesu (7%! ). Teraz szanse RT są znacznie większe, z czego cieszy się i SLD i PSL, bo to dla nich także będzie wygrana partia (RT, a nie PAD). Partia szachów, a nie zbijanki warcabowej. Wątpliwy (ale bardzo mało), pozostał Hołownia – znacznie cięższa figura niż Konfederacja, a przy okazji naturalny sojusznik RT. Teraz Konfederacja, która mogła korzystnie dla siebie (PAD, a nie RT) rozstrzygnąć te wybory ma takie znaczenie, jak w pierwszej turze miał Biedroń. Może to jest ten sukces Konfederacji?
Niewykorzystane szanse lubią się mścić. Jeśli RT wygra w II turze.. wniosek, że to dzięki Konfederacji będzie w pełni uzasadniony i powszechny w świadomości społecznej. Czy ten „sukces” Konfederacji będzie skutkował poparciem w następnych wyborach parlamentarnych? Wątpię.
Jeśli PAD wygra (pewnie głównie dzięki większej mobilizacji własnego i obojętnego dotychczas elektoratu, w mniejszym stopniu w wyniku przepływów od Hołowni, Konfederacji i reszty) - nikt nie będzie twierdził, że to zasługa Konfederacji, która tak skutecznie ulokowała się w pozycji wroga Dobrej Zmiany, kupczącego Polską i "swoim" elektoratem dla doraźnych zysków. .
Przykro to pisać, ale jak widać partie satelickie totalnej PO,
są bystrzejsze od Konfederacji. Nawet w tak prostej grze
jak wybory prezydenckie.
-
