Czarnek:
Strajk kobiet?
Ja nie znam kobiet, które by strajkowały, a znam dużo kobiet
i one jakoś nie utożsamiają się w ogóle z tym ruchem.
Na strajki kobiet poszła niewielka część młodzieży
a ta, która poszła, w dużej części wstydzi się tego, że tam była.
https://www.rp.pl/Prawo-i-Sprawiedliwosc/210529435-Przemyslaw-Czarnek-Strajk-kobiet-Ja-nie-znam-kobiet-ktore-by-strajkowaly.html
Mam podobnie.
PS. z netu:
O Czarnku można mieć najgorsze zdanie, ale trzeba przyznać jedno
- Strajk Kobiet (jako organizacja) obecnie wyewoluował do formy
przy której nawet Czarnek wydaje się rozsądnym facetem.
To z FB SStrajku Kobiet wczoraj (zmienili kiedy okazało się że nawet followersi osłupieli):
-