Nie. Nie chodzi o to, że Trzaskowski zapłacił muuuu-nauczycielom za strajk
i teraz reżimowi radni robią raban. Niech robią.
Chodzi o eco-zadymę pt. "Młodzieżowy Strajk Klimatyczny".
To taka akcja wzorowana na Ecoswiętej Grecie,
co to w piątki do szkoły nie chodziła, bo ceodwa.
deMOkratycznie rzecz ujmując: "nie świruj, ić na wagary"
Właśnie zmanipulowane dzieciaki wylazły na Plac Konstytucji w Warszawie
Pewnie w paru innych postepowych und deMOkratycznych miastach tyż.
https://twitter.com/msklimatyczny
Potem pewnie pójdą nad Wisłę. oglądać eco-sukces Trzaskowskiego.
Dzieciakom w sumie się nie dziwię. Pogoda fajna, wagary fajne.
Po co siedzieć z muuuu-nauczycielami w szkole, skoro można
na powietrzu, na słoneczku. Pieprzyć matematykę, historię i dwie godziny polaka..
Kto dzieckiem będąc nie wagarował, niech pierwszy rzuci kamieniem.
Zaskoczyły mnie Broniarze:
"Dla naszych uczniów mamy ważną wiadomość: Jesteśmy z Wami! #20wrzesnia
Solidaryzujemy się z @msklimatyczny i z młodymi ludźmi, którzy świadomi zagrożenia,
jakim jest katastrofa klimatyczna, walczą o prawo do swojej przyszłości"
(Twitt Broniarza i ZNP)
Czy w ramach solidaryzowania się Broniarze właśnie usprawiedliwiają nieobecności
uczniów na lekcjach, czy też uczniowie udali się na wagary pod opieką eco-nauczycieli?
Tej informacji na stronie ZNP nie znalazłem.
-