
Dlaczego Trzaskowskiemu zabrakło na 500+ ?
(i tylko Trzaskowskiemu..)
Można się powyzłośliwiać, co też Trzaskowski zrobił z tą kasą,
że palety, elgiebety, eco-taniec na g..-rurze itd.
w końcu te 70% zachwytu w zamówionym przez ratusz
sondażu nie wzięło się znikąd..
Z drugiej strony - pianobijcy deMOkratyczni alarmujo:
"rzad zapomniał, że wprowadził 500+!" (GazWyb)
"pisowski sabotaż deMOkratycznych miast!" (#SilniRazem)
itd.
A sprawa jest rzeczywiście ciekawa.
Dane:
1. “Aby zabezpieczyć wypłaty dla beneficjentów programu m. st. Warszawa do końca 2019 roku, należy zwiększyć plan [na okres sierpień - grudzień 2019 - red.] do wysokości 1,36 mld zł, tj. o kwotę 584 mln zł” - informował premiera Mateusza Morawieckiego i ministra finansów w piśmie datowanym na 13 września prezydent miasta Rafał Trzaskowski.
https://www.gazetaprawna.pl/artykuly/1432236,brakuje-pieniedzy-na-wyplaty-500-w-warszawie-problem-moze-byc-duzo-powazniejszy-niz-sie-wydaje.html
2. W Warszawie mieszka 1.770 tysięcy ludzi, w tym 18% w wieku przedprodukcyjnym:
https://www.um.warszawa.pl/budzetwpigulce/2019-budzet-statystyka-warszawy
Pytanie
(poziom: test 8-klasisty) :
- Ilu jest beneficjentów (dzieci) programu 500+ w Warszawie?
Odpalamy kalkulatorki i liczymy:
- na podstawie danych "1" (pismo Trzaskowskiego)
wychodzi, że jest ich 1.360.000.000 / 5miesiecy / 500 = 544 tysiące
- na podstawie danych '"2" (dane ratusza)
wychodzi, że jest ich 1.770 tysiecy * 0.18 = 319 tysięcy.
Czyżby w Warszawie w ciągu ostatnich miesięcy nastąpił niespodziewany babyboom,
niespotykany nigdzie gdzieindziej w Polsce?!
i jeszcze jedno:
z danych "1" wynika, że Warszawa pierwotnie planowała kwotę: 1360mln - 584 mln = 776 mln
czyli planowała "500+" dla: 776000000/5mies/500 = 319 tysięcy dzieci
- co się zgadza z danymi "2".
A więc ta eksplozja demograficzna to sprawa ostatnich miesięcy, a może nawet dni
No prosze.. a wątpili, czy "500+" jest prodemograficzne..
a tu takie cuś.. Ach ta kampania wyborcza ;)
Oczywiście to są zgrubne rachunki, nie uwzględniające fluktuacji itd.,
ale tak nagłe pojawienie się ponad 220 tysięcy "dodatkowych" dzieci
w Warszawie zaskakuje.. a przynajmniej ja ich nie zauważyłem.
Gdzie jest błąd?
(zapraszam z liczydełkami)
PS.
czy PO nadal puszcza ten parszywie dyskryminacyjny spot,
odmawiający mieszkańcom stolicy "500+", pomawiający ich
o powodowanie straszliwej bidy poza Warszawą?
.. okrutnie wzruszyłem się pacząc na te "zwykłe rodzine"
- ich łzy kapali mi na koszulę z napisem PiS.
-
Inne tematy w dziale Polityka