Podsumujmy pewne fakty. Podkreślam fakty, a nie jakąś tanią propagandę. Otóż:
- to nie Federacja Rosyjska zaatakowała Czeczenię, tylko Czeczenia Federację Rosyjską (chcąć utworzyć emirat kaukazki)
- to nie Federacja zaatakowała Gruzję, tylko Gruzja Abchazję i Osetię Pd. (chcąc zaanektować te terytoria)
I teraz temat Ukrainy. To nie Rosja jest stroną atakującą. To majdanowi pomarańczowo-banderowscy puczyści atakują. Atakują Krym i południowo-wschodnie regiony zamieszkane przez mniejszość rosyjską (w przypadku Krymu większość) oraz rosyjskojęzycznych Ukraińców. Jak? Nie uznając rządu krymskiego, rugując język rosyjski, czy wystawiając wybranych przez siebie oligarchów w obwodach południowo-wschodnich. A to dopiero zapewne przystawki do mocniejszych porachunków. I w to graj pomarańczowym oligarchom i banderowskim neonazistom. Ale my nie musimy grać w ich gierki.
Inne tematy w dziale Polityka