Media wykreowały obraz Nelsona Mandeli, walczącego o prawa czarnych ludzi. Opisują go jako męża stanu, przywódcę, walczącego przeciw apartheidowi czyli systemowi w RPA opartemu na segregacji ras.

Jaki jest prawdziwy obraz Nelsona Mandeli ?

Nelson Mandela był komunistą

Nelson Mandela, prawnik z Johannesburga od 1956 roku był jednym z regionalnych przywódców Afrykańskiego Kongresu Narodowego (ANC). Od 1960 roku, w opozycji znajdowała się również partia komunistyczna - (SACP) Południowoafrykańska Partia Komunistyczna. Dziwnym zbiegiem okoliczności w obu partiach na szczeblach kierowniczych, działały te same osoby.

Jakub Ostromęcki w "Historia Do Rzeczy" 2/2014 pisze - "Wysoko postawionym choć ukrytym członkiem SACP (partii komunistycznej), był z kolei sam Mandela".

Czy jakikolwiek komunista może być przykładnym bohaterem ?

Zdecydowanie nie, ponieważ komunista ma te same idee co socjalista i nazista. Przypominam, że niemieccy hitlerowcy uczyli się od rosyjskich komunistów organizacji i budowy obozów koncentracyjnych. Panowała między nimi zgodność idei. W pewnym momencie historii za Stalina, komuniści i naziści ściśle ze sobą współpracowali.

Bardzo wymowne i skandaliczne było wystąpienie Mandeli, wychwalające komunistycznego dyktatora, Fidela Castro. Castro ma na koncie zabicie około 10 tys. więźniów politycznych.

Mandela powiedział:

"Niech żyje rewolucja kubańska, niech żyje towarzysz Fidel Castro ! Podziwiamy ofiary ludu kubańskiego, zachowującego niepodległość i suwerenność w obliczu zapadłej imperialistycznej kampanii, zaplanowanej na zniszczenie owoców kubańskiej rewolucji. Rewolucja kubańska była źródłem inspiracji dla wszystkich ludów kochających wolność."

Mandela szkolony przez służby

W wyniku słabej działalności opozycji, obie partie (SACP i ANC) połączyły się i powstała MK - Włócznia Narodu. Jednym z szefów tej organizacji został Mandela.

Bojówkarze MK byli szkoleni w ZSRR, a sam Mandela przez Mossad, o czym pisał izraelski dziennik "Haaretz". Do końca zimnej wojny, ZSRR wyszkoliła wiele tysięcy członków MK. W samej Angoli sowieccy instruktorzy wyszkolili około 6 tys. bojowników MK.

Jaki był skutek szkolenia ?

Bojówkarze Nelsona Mandeli dopuszczali się krwawych zamachów, w których ginęli cywile. W latach 80-tych, liczba ofiar czarnych ludzi była tak duża, że MK postanowiła wstrzymać podkładania min przeciwczołgowych (prezent od ZSRR) na drogach blisko gospodarstw rolniczych. Od 1994 roku w wyniku działań MK, zginęło 10% białych farmerów.

Członkowie MK zabijali przeciwników za pomocą popularnej metody zwanej - "naszyjnikowaniem". Ofiarę krępowali drutem kolczastym, a na głowę zakładano oponę, którą następnie podpalano.

W 1985 roku, Nelson Mandela miał ofertę wyjścia z więzienia, pod warunkiem potępienia aktów przemocy stosowanych przez MK.

Nie zgodził się.

Również druga żona Mandeli Winnie, w okrutny sposób rozprawiała się z przeciwnikami. Na przedmieściach Johannesburga utworzyła przestępczą organizację - "Mandela United Football Club".

W latach 1987-89, wielu przeciwników żony Mandeli zostało zamordowanych.

Wywyższanie oprawców i sprzedawczyków

Nelson Mandela za swoje "zasługi" otrzymał około 35 medali i wyróżnień od różnych państw, w tym Polski - Order Uśmiechu. Najbardziej prestiżową, była Pokojowa Nagroda Nobla w 1993 roku.

Dlaczego rządy państw wywyższają oprawców i sprzedawczyków ?

Poprzez swoje służby specjalne dokładnie wiedzą, jaką dany przywódca miał przeszłość. Tutaj nie ma złudzeń. Skoro oszukują swoich wyborców w kwestiach ekonomicznych czy historycznych, to nie mogą gloryfikować uczciwych ludzi, którzy nie chcą mieć z nimi nic wspólnego. Przykładem tutaj jest Andrzej Gwiazda, który nie przyjął odznaczenia od Georga Busha, ponieważ Bush namawiał Wojciecha Jaruzelskiego do objęcia prezydentury. Był to mocny policzek dla pierwszej Solidarności.

Dlatego świat fałszuje życiorysy oprawców i sprzedawczyków. Przerabia ich na nieskazitelnych przywódców. Społeczeństwo oczekuje bohaterów, a uczciwi ludzie nie chcą plamić się współpracą z zakłamanymi politykami.

Mamy tego przykład na własnym podwórku.

Za co Lech Wałęsa dostał Pokojową Nagrodę Nobla w 1983 roku ?

za zdradę pierwszej Solidarności,
za donoszenie na kolegów,
za branie pieniędzy od komunistów,
za działalność szpiegowską w Solidarności,
za bycie współpracownikiem służb wojskowych i cywilnych pod pseudonimem "TW Bolek",
za sprzedanie patriotów, którzy chcieli zbudować silną i niezależną Polskę,
za odwołanie strajku w 1981 roku, czego konsekwencją był stan wojenny i zniszczenie pierwszej Solidarności,
za obalenie rządu Olszewskiego, który walczył o usunięcie sprzedawczyków z polityki,
za nierozliczenie komunizmu, czego efektem był niszczący gospodarkę plan Sorosa (plan Balcerowicza) oraz rządy SLD,
za współpracę z komunistami, czego efektem była prezydentura Aleksandra Kwaśniewskiego i jego zapis w Konstytucji Polski o zakazie finansowanie deficytu budżetowego z NBP. Konsekwencją tego są miliardy odsetek, które płacimy obcym bankom.

Czy tego wszystkiego dokonał Lech Wałęsa ?

Wałęsa jako bohater Polaków, ten, który w pojedynkę pokonał komunizm, został użyty za swoją zgodą do szerzenia kłamstw o ekonomii, gospodarce czy historii. Komuniści wykorzystali ogromne zaufanie do tego człowieka. Mieli na niego taśmy pijackie z Magdalenki, teczkę TW Bolek oraz szereg innych dokumentów.

Kim w rzeczywistości był Nelson Mandela ?

Oprawcą narodu, który pod przykrywką walki o prawa czarnego człowieka, zgadzał się na zabijanie swoich rodaków, jak i białych mieszkańców Afryki.

Był to typowy sprzedawczyk, który nigdy nie potępił okrutnego działanie swojej partii komunistycznej względem narodu. Gdyby rzeczywiście chciał wyzwolić naród od wpływów prawdziwych oprawców, to dzisiaj RPA, byłaby bogatym krajem.

Co musiałby zrobić ?

Wdrożyć zdrową ekonomię z dala od Banku światowego, MFW i innych złowrogich doradców.

On natomiast potulnie współpracował z prawdziwymi oprawcami swoich rodaków.

.
.
Robert Brzoza