
Fresk „Wielki Zderzacz Hadronów” na ścianie Muzeum Sztuki Użytkowej w Charleston
Nieważne, czy bozon Higgsa istnieje..ważne jest, ze inspiruje artystów, jak wszystko, co nienamacalne.
Ktoś już namalował płótno, a ktoś inny w partyturze nastawił saksofon sopranowy na Obcych.
Bo na razie, to ów bozon jest poza jakimkolwiek postrzeganiem i być może tak pozostanie.
Jednak można się domyślać kształtów tej supermikrej cząsteczki i to się dzieje.
To również wywołuje wybuch inspiracji w innym kierunku, bo oto proszę
kolekcja Wilder Manów:
« Juantramposo » żyje podobno niedaleko Alsasua w Kraju Basków

« Schnappviecher » buszuje po podalpejskim Tramino

a « Sauvage » udaje choinkę niedaleko Le Noirmont

i kompletnie niepodobny do bozona Higgsa « Babugeri » z Banska
i ja tam bylem i też straszyłem
wasz ogórek sezonowy
Pierwsza Nagroda w konkursie na najlepsze opowiadanie o Powstaniu Warszawskim organizowane przez salon24.pl za 2014 rok
Zapraszam na mój blog:
https://robertzjamajkisite.wordpress.com/
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura