25 października, nie czekając na posiłki, awangarda sil republikańskich dowodzona przez Franciszka Józefa Westermann'a i Michel de Beaupuy osiągnęła Château-Gontier, wyprzedzając siły główne armii dowodzonej przez Jean-Baptiste Kléber i François Severin Marceau o dwa dni drogi. Pomimo wyczerpania żołnierzy i wątpliwości generała Beaupuy, drugi głównodowodzący generał Westermannzarzadzil atak naLaval, a wysłany kapitan Hauteville miał wykonać misję rozpoznawczą. Ale ten ruch zaalarmował odpoczywających w obozie pod miastem powstańców, którzy już od trzech dni regenerowali siły przed kontynuowaniem walki. Prawdopodobnie Westermann w ogóle nie zdawał sobie sprawy, ze ma oto przed sobą ponad 20 000 żołnierzy Wielkiej Armii Katolickiej i Królewskiej, ale przede wszystkim był przekonany o ich niskim morale, które pozwoliło wojskom Republiki odnieść zaskakujące zwycięstwo w Cholet dwa tygodnie wcześniej.
Oddział kapitana Hauteville został po prostu zmieciony z wrzosowisk otaczających Laval i Powstańcy wśród październikowej nocy ruszyli na zaskoczone oddziały Westermanna, który ledwo miał czas do wysłania wojsk na pozycje..
Tak doszło do Bitwy pod Château-Gontier, która od samego początku była jedną wielką klęską wojsk republikańskich, zwłaszcza, ze dołączyła do bitwy Armia 5000 Szuanów pod dowództwem generała Aimé Picquet Boisguy, który wyszedł na pozycje Republikanów od tyłu, powodując ich zamieszanie szyków, a następnie paniczną i haniebną ucieczkę z pola walki, na którym pozostało 1600 zabitych Blues..
Kolejne zwycięstwo i połączenie sił z Szuanami spowodowało zatrzymanie ataku powstańców i być może to uratowało Westermanna z resztkami rozbitej awangardy przed całkowitą zagładą. Zdołał się wycofać w stronę sil głównych armii dowodzonej przez generała Klebera, który chciał go za głupotę w dowodzeniu nawet postawić przed plutonem egzekucyjnym, jednak po rozważeniu moralnych aspektów takiego czynu zdecydował o zawieszeniu postępowania karnego, aby mieć dwa dni odpoczynku do żołnierzy i podbudowania ich morale.
Jacques Charles Lauron, porucznik ze zgrupowania Westermanna poinformował w liście do żony:
"Mieliśmy ponad 600 700 rannych, w tej haniebnej klęsce, nie znamy liczby zmarłych, ustąpiliśmy pola."
Chociaż, jak wspomniałem generał Kléber zdecydował się dać jeden lub dwa dni odpoczynku wojsku przed rozpoczęciem ataku przeciw powstańcom. to generał z jego Sztabu Jean Léchelle przekonał go o rozpoczęciu natychmiastowego ataku na Laval poprzez opanowanie wzgórza Entrammes.
26 października Republikanie ruszyli do ataku. Westermann i Danican wysłani z awangardą z 300 jeźdźców rozpoczęli od przejęcia kontroli nad mostem w Jouanne niedaleko Entrammes, by pilnować przeprawy, a cała armia zbierała się do wymarszu, gdy nadeszła alarmująca wiadomość o nadchodzących ogromnych masach wojsk powstańczych. To Henri de La Rochejaquelein zebrał całą swoją armię i połączone z nim siły Szuanów pomaszerował na Entrammes od strony północnej. Razem oczom zaskoczonego Sztabu generała Klébera ukazało się około 43 000 powstańców maszerujących na nich wśród nagich wrzosowisk z pieśniami religijnymi na ustach, pod furkoczącymi białymi sztandarami.
Pieśń powstańcza
Od razu było widać, ze idzie naprzeciw wojskom, zmęczonym 20 000 tysięczym wojskom Republiki, armia karna, wypoczęta i żądna zwycięstwa.
Sztab Klébera był jednocześnie komórką Komitetu Ocalenia Publicznego, która natychmiast, jeszcze przed bitwą, od której nie było już odwrotu zarzuciła generałowi Léchelle za jego plan ataku na Laval zdradę Republiki, pozbawiła dystynkcji i nakazała walczyć w pierwszym szeregu, w celu zmycia hańby. Pozostali generałowie zrozumieli głupotę tego planu, ale nie mieli innego wyboru, jak tylko walczyć. Kleber zdecydował się na atak w dwóch kolumnach, by rozbić centrum armii powstańczej.
La Rochejaquelein, za radą rannego i niezdolnego do dowodzenia Lescure, zorganizował armię w półkolu, Jean-Nicolas Stofflet centrum Talmont, prawej Royrand i Autichamp i Chouans i prowadzona armia przez Jean Cottereau w lewo. Artyleria powstańcza dowodzona sprawnie przez generała Marigny otworzyła ogień do lewej kolumny republikańskiej dowodzonej przez generała Beaupuy dziesiątkując ją ogniem bezpośrednim z bijących na wprostmitrailles,takich samych wielolufowych falkonetów, jakimi Republikanie powstrzymali atak powstańczy na wąskich uliczkach Cholet.. Śmiertelnie ranny generał Beaupuy mając na karku atakujących na bagnety powstańców zdołał zarządzić jeszcze odwrót, by potem skonać na rekach swych żołnierzy. Jego kolumna wycofała się w ordynku w stronę rzeki Jouanne.

Śmierć generała Beaupuy, autor: Aleksander Bloch, 1888
Początkowo Kléberowi udawało się utrzymać pozycje.. ale Henri de La Rochejaquelein uruchomił kilka jednoczesnych ataków i przeprawił przez rzekę w swoje oddziały kilku miejscach. Wśród regimentów republikańskich spowodowało to panikę, wiec Kléber i Marceau porzucili pozycje i zaczęli się wycofywać. Lecz powstańcy walczyli już z nimi bagnet w bagnet, pierś w pierś, powodując, ze spanikowani już Republikanie uciekali w nieładzie do mostu na Goose.

Po kilku zaledwie uderzeniach zlęknionych republikańskich serc, cała armia Klébera rzuciła się do ucieczki w stronę Château-Gontier, ścigana przez Wandejczyków, którzy rycząc pieśni zwycięstwa powoli dopadali uciekinierów, mordując bez dawania pardonu.
W Château-Gontier generał Louis Blosse był w rezerwie razem z oddziałem 1000fusiliersod początku bitwy i próbował zorganizować sensowna obronę, ale został zabity, a jego podział poszedł szybko w rozsypkę. Wandejczycy już byli na uliczkach Château-Gontier i Republikanie w końcu zostali zmuszeni do ewakuacji miasta o zmierzchu, odrywając się wreszcie od zmęczonych już, ale wydających okrzyki zwycięstwa Wandejczyków.
Kléber zarządził wycofywanie się armii w stronę Angers.
Zwycięstwo Wandejczyków było przytłaczające i gdyby nie kilkadziesiąt tysięcy cywili pozostawionych w Laval, to Rochejaquelein pomyślał przez chwilę nad możliwością powrotu w Wandei, ale z powodu kobiet, starców i dzieci musiał zawrócić ze zwycięską armią do Laval.
Armia Republikańska była po bitwie pod Entrammes w opłakanym stanie. Z ponad 20.000 żołnierzy straciła 4000, kilku wysokich oficerów i całą artylerię. Jednocześnie Powstańcy, którzy stracili tylko 400 zabitych, odzyskali inicjatywę strategiczną.
Wandejczycy walcząc ramię w ramię z Szuanami, wygrywając pod Entrammes pokazali Republice, ze Powstanie przeciw uzurpatorom trwa i Bóg jest ciągle z Wandeą.

48
cdn...
Pierwsza Nagroda w konkursie na najlepsze opowiadanie o Powstaniu Warszawskim organizowane przez salon24.pl za 2014 rok
Zapraszam na mój blog:
https://robertzjamajkisite.wordpress.com/
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura