Takie krótkie pytanie. Kilka osób wypomina mi sugestie, że Ziobro ręcznie steruje prokuraturą dla doraźnych celów politycznych. Mam w związku z tym pytanie.
Taśmy Guzowatego są w prokuraturze od dawna. Część komentatorów jest zresztą przekonana, że stamtąd właśnie wyciekły. Dlaczego więc dopiero teraz, po wystąpieniu telewizyjnym Ziobry prokuratura rozważa wszczęcie postępowania?
Wcześniej nikt ich nie przesłuchał? Nie znalazł na nich nic karygodnego? Nie uznał ich za wiarygodne? Dopiero jak minister Ziobro zrobił konferencje prasową to prokuratura jest zdolna do podjęcia działań? Czy to kolejna nowinka pana ministra - sterowanie prokuraturą przez media?
I dlaczego minister wcześniej nie zainteresował się sprawą, tylko czekał na artykuł w "Polska Europa Świat"?
Czyżby wiedział, że nastąpi upublicznienie taśm?
edycja: znalazłem wyjaśnienia Ziobry. Niestety poniedziałkowy Newsweek zapowiada kolejną aferę...
Nie wycinam notek, pod którymi są komentarze. Mogę natomiast zmienić a nawet znacznie zredukować ich treść.
Jest sto tysięcy dusz
a jedna ledwie rura
żołnierze wychodzą
cywilom i rannym się nie uda
upps
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka