Towarzisze internautysty!

Suchańcie no. To znowu ja - Wasz Kolega Kerownik. Zwracam się do Was Koledzy i Koleżanki internautysty ze z goroncym apelem we w dniu uroczistym w sprawie wydawa mie sie ważny. Jako pranktykujoncy opozicionista obecny podziemnej opozicii PRL-owsko - demonkratyczny chciaem zapromponować zestworzenie wirtualnego (póki co) Instytutu Badań Problemów Kaczyzmu i Tuskyzmu. Ak wecie towarzisze internautysty kopotów kaczystom i tuskystom nie brakuje, ale w naszi podziemnej i susznej walce z reżimem czeci i czwarty RP poczebne som końrety, które bendom efektem pracy tfórczy, a przede ideowy. I wecie te podwaliny ideowe antykaczizmu i antytuskyzmu muszom być zestworzone we w tem Instytucie, co go wymeniem (we w skrócie IBPKiT). Oczywizda, że kerownikiem IBPKiT bendem ja. To oczywizda oczywizdośśś. Ale wecie każden dobri pomys, jak to mówiom śmniesznie anglicy ze z wysp britijskich funta kłaków (o przepraszam) tynfa wart. Kedy po Śwentach będziecie mnieli chwilkem czasu, abo i tera rzucajcie Towrzisze pomysyy, a ja bendem je apał. I oczywizda nie czepcie się walczącego o Naszom susznom sprawem SLD z Grzesiem Napieralskiem na czele, ale dawajta proponzyncje problemów ydei kaczyzmu i tuskyzmu. Któren to jeden abo drugi kopot widoczny est gooym okiem abo innom źrenicom oka. Bo w naszy podźiemny walce nie est ystotnym to, że Towarzisz Miller naziwa towarziszkem Senyszyn "czarownicom", a ona znaczy siem towarziszka Senyszyn naziwa Millera impontentem. To som wecie mao istontne szczegóy. On nie zawsze dobrze kończył, choć mał też kopoty z rozponczeciem. Grzesiek z Wojtkem siem pogodzom. My wecie we w Naszim Instytucie musimy weeecie zestworzyć wecie podwaliny. Nasze gowy muszom być zapełnione pomysaami. Beżoncom robotą Instytutu sterować bendzie mój sin znaczy siem Kolega Panicz - bardzo anktywny opozicionista podźemny. No to wecie wesołego Allelja i dyngusa i wecie Towarzisze inaternautyści. Jak to mówiom: do roboty! Wydaecie pomysyy, a ja je apiem. Z mniosierdziem