Polityczni zwolennicy PiS winni odetchnąć z ulgą. Grupa szkoleniowa PR, która pracuje nad medialnymi problemami stronnictwa Jarosława Kaczyńskiego, wyznaczyła osoby które będą medialnie reprezentować PiS w mediach. Wśród nich nie ma ani jednej osoby z tzw. zakonu PiS, czyli tych, którzy pracowali z Jarosławem Kaczyńskim jeszcze w czasach Porozumienia Centrum.
Kilka miesięcy temu pisałem na moim blogu "Medialne PiS-obójstwo", że Gosiewski, Brudziński, Suski, Kuchciński, Kurski, Putra, Szczypińska, Kempa, Karski są ostatnimi ludźmi, którzy winni odpowiadać za medialny wizerunek PiS (kto chce niech sobie przeczyta). Zaproponowane i co ważniejsze zaakceptowane kandydatury - Zbigniew Ziobro i Paweł Kowal, Mariusz Błaszczak, Aleksandra Natalli-Świat, Arkadiusz Mularczyk, Lena Dąbkowska-Cichocka, Jan Ołdakowski, Elżbieta Jakubiak, Joachim Brudziński, Jacek Kurski - mogą zwolenników PiS napawać ostrożnym optymizmem. No może poza Joachimem Brudziński i Jackiem Kurskim, którzy są w tej grupie potrzebni, jak umarłemu gwizdek. Wyeliminowanie zatwardziałych i nielubianych działaczy PC-towskich zdaje się sugerować, że Jarosław Kaczyński przestał słuchać wyłącznie samego siebie w tej sprawie. Należałoby jeszcze podpowiedzieć "Kaczorowi", że pomysł z bojkotem mediów (nawet najbardziej nieprzychylnych PiS) podrzucił Mu zapewne ktoś z Jego śmiertelnych politycznych wrogów (może Niesiołowski) i byłoby dobrze z tego samobójczego "strzału w stopę", jak najszybciej zrezygnować. Być może do prezesa PiS dotarło, że wojując z mediami niewiele osiągnie, a stara kadra z PC mająca nieprawdopodobne "parcie na szkło i mikrofon" swoismi poPiSowymi występami w Tv i rozgłośniach radiowych tylko tę sytuację pogarsza. Być może właśnie takie decyzje (jak ta dzisiejsza) spowodują, że w 2009 roku to największe parlamentarne ugrupowanie opozycyjne przestanie być przysłowiowym "kwiatkiem do korzucha" rządzącej koalicji PO-PSL i zacznie normalnie, bez zacietwierzenia i merytorycznie punktować kiepskiej rządy jeszcze bardziej kiepskiej rządzącej koalicji. Pulitzer
Żartowniś i wesołek. Z zamiłowania i wykształcenia historyk. Miłośnik muzyki rockowej przełomu lat 60/70-tych i Tolkiena
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
