meh meh
87
BLOG

Demokracja, ekologia, faszyzm.

meh meh Polityka Obserwuj notkę 7

Główne media jak zwykle zajmują się różnymi bzdurami nie mającymi żadnego znaczenia. A to jakiś upośledzony pan odgraża się komuś kastrowaniem, inna pani pozoruje walkę korupcją, inni znowu szukają zagrożeń dla demokracji tam gdzie ich niema, gdy tymczasem w gminie Zawoja stało się coś naprawdę ważnego. Coś co przywraca Polakowi wiarę w rozsądek przynajmniej części Polaków.

Wraz z anschluss'em do związku europejskiego dokonanym na niestety życzenie ciemnego luda omamionego błyskiem złota, spod bezpośredniego zarządu utraciliśmy część terytorium. Te brukselskie protektoraty, dla zmylenia mniej bystrych, zostały nazwane Natura 2000.
Tak oto utraciliśmy możliwość dysponowania sporymi połaciami kraju, co mogliśmy przerabiać na przykładzie obwodnicy Augustowa. Niby niepodległe państwo, nie mogło zbudować sobie drogi, mimo że w referendum mieszkańcy tych terenów wyrazili chęć budowy. Słabe to państwo w którym ponad wolę mieszkańców przekłada się decyzję urzędnika w oddalonym o tysiące kilometrów mieście. Nawet nie w stolicy kraju. Coś takiego mogło mieć miejsce np. w kolonii brytyjskiej, gdzie wola Londynu była ważniejsza.

W tym roku ekolodzy znowu uderzyli. Powstały plany poszerzenia terenów objętych brukselskim protektoratem. Oczywiście jak zwykle mimo
wymaganych "konsultacji społecznych", plany poszerzenia zostały wyrysowane flamastrem w ministerstwie a jedyne konsultacje jakie prawdopodobnie się odbyły, to rozmowy z grupami przestępczymi żyjącymi z łupienia ludzi na pograniczach terenów Natura 2000, zwiących się ekologami.

Ta sytuacja mocno wkurzyła władze gminy Zawoja. W ostatnią niedzielę odbyło się tam referendum. Mieszkańcy gminy odpowiadali na pytania:

1. Czy jesteś za poszerzeniem sieci obszaru NATURA 2000 o nowe obszary na terenie Gminy Zawoja?

3174 osoby były przeciwne rozszerzeniu, 95 chciało rozszerzenia. Przytłaczające zwycięstwo przeciwników odbierania ludziom ziemi i
wprowadzania utrudnień w dysponowaniu własnością ludzi mieszkających w sąsiedztwie Bzdury 2000.

2. Czy jesteś za istnieniem już powołanych obszarów sieci NATURA 2000 na terenie Gminy Zawoja?
    
Okazało się też że 3166 osób jest przeciwnych  istnieniu brukselskiego protektoratu na terenie gminy. Jedynie 190 osób było zwolennikami programu.

Ważne jest też że głosowało 46 % uprawnionych osób.

Dla mnie jest to jedno z najważniejszych głosowań jakie się odbyły. Pokazuje zmianę tendencji. Ludzie już nie dają się łatwo nabrać na jakieś ochłapy z łuni.

Przynajmniej w gminie Zawoja nie mieszkają ludzie o mentalności niewolnika, którym wystarcza tylko ochłap rzucony z pańskiego stołu. Sami chcą decydować o sobie. Nie współdecydować jak stręczył agent komunistycznego wywiadu Andrzej O.

  Jakie prawo mają niedzielni ekolodzy i brukselscy urzędnicy by narzucać mieszańcom jakiejkolwiek gminy swoje chore pomysły. Czy mieszkańcy warszawskich blokowisk z których wywodzi się pewnie ponad połowa ekologów, uzna decyzję ludzi, których  ich chore pomysły najbardziej dotykają. Miło jest sobie robić rezerwat z dala od domu. Trudniej żyć w rezerwacie.

Jeśli ekolodzy chcą sobie chronić jakieś obszary, zdrowym rozwiązaniem jest ich kupno. Niech sobie zielone bojówki kupią kawał lasu i tam chronią głuszcza. Mogą to zrobić w dowolnym miejscu, ponieważ szansa spotkania głuszcza w
masywie Policy jest taka sama jak na warszawskim Ursynowie. W obu miejscach najstarsi mieszkańcy głuszcza nie widzieli.

meh
O mnie meh

Rolnik co kierownictwu kołchozu się nie kłania. Uważam że dorosły człowiek powinien sam sobie w życiu radzić a dziećmi opiekować rodzice. Człowiek, który potrzebuje do życia opieki państwa, nie powinien być traktowany jak dorosły, nie powinien mieć wpływu na politykę państwa. Nie uznaję żadnej władzy, której nie przekazałem bezpośrednio prawa do jej sprawowania i to tylko w konkretnym zakresie.   Kontakt: meharolnik(maupa)gmail.com  Václave, nedej se!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Polityka