Kurier z Munster Kurier z Munster
42
BLOG

To są PO.......

Kurier z Munster Kurier z Munster Polityka Obserwuj notkę 3

               Nie użyje tego słowa wprost w dyskusji publicznej za nic w świecie. Były prezes Górnika Zabrze – Stanisław Płoskoń nie miał już jednak takich skrupułów i powiedział kiedyś o swoich adwersarzach, w ramach Polskiego Związku Piłki Nożnej: – „To są po.......”. Patrząc na poczynania niektórych parlamentarzystów, wchodzących w skład sejmowej komisji śledczej do spraw zbadania afery hazardowej, trzeba by było użyć tak samo mocnego słowa, tyle tylko, że jego pierwsze dwie litery napisać dużym, drukowanym pismem, żeby było wiadomo o kogo chodzi… Po prostu: – to są PO....... (pełniący obowiązki członków komisji)…

O przewodniczącym sejmowych śledczych Mirosławie Sekule można powiedzieć jedynie tyle, że facet wzbudza politowanie. Na tym jednym zdaniu dywagacje nad opisywaniem jego walorów osobistych należy niestety właściwie zakończyć. Niezdecydowany, niezorganizowany, niesamodzielny, widać ewidentnie, że sterowany za kurtyny przez decydentów Platformy Obywatelskiej. Jednym słowem, jak mówi się często w języku potocznym: – „półtora nieszczęścia”!

Poseł Jarosław Urbaniak jest absolwentem Wydziału Filozofii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, ale przynosi tylko wstyd tej renomowanej, zasłużonej dla polskiej nauki uczelni. Szczyci się tytułem logika, lecz tak naprawdę z logicznym myśleniem ma największe kłopoty. Nie potrafi rozróżnić poszczególnych specjalizacji prawa i najwyraźniej uważa, iż prawa administracyjnego do prawa już zaliczyć nie sposób. Cyniczny, bezczelny tupeciarz. Bezmyślny partyjny „klakier”, wykonujący bezrefleksyjnie otrzymywane zakulisowo polecenia. O podobnych do niego osobnikach mój nauczyciel mawiał kiedyś: – „Tak na Ciebie chłopcze popatrzeć, to się wydaje, że do pięciu nie umiesz policzyć, ale jak się odezwiesz, to się okazuje, że i z zerem masz kłopoty”.

Z kolei o Sławomirze Neumannie można powiedzieć to samo, co kiedyś poseł Niesiołowski powiedział o minister spraw zagranicznych Annie Fotydze: – „samą mimiką szkodzi wizerunkowi” (czytaj: tej komisji). 

Działania sejmowej komisji śledczej do spraw zbadania afery hazardowej – jak na razie – bardziej przypominają noworoczną szopkę niż pracę poważnego parlamentarnego organu (za wszelkie skojarzenia nie ponoszę odpowiedzialności) i są obnażające dla jakości oraz kultury życia publicznego. To jest jeden wielki, żenujący spektakl, w którym nikt poważny nie chce brać udziału. Po prostu błazenada! Trawestując słynne powiedzenie: – Kończcie Waszmościowie, wstydu oszczędźcie!   

 

Romano Manka-Wlodarczyk

Autor jest socjologiem, zajmuje się analizami z zakresu filozofii polityki i socjologii polityki oraz obserwacją uczestniczącą. Interesuje go zwłaszcza fenomenologia, a także hermeneutyka. Jest redaktorem naczelnym Czasopisma Eksperckiego Fundacji FIBRE oraz członkiem zarządu tej organizacji. Pełni również funkcję dyrektora zarządzającego Instytutu Administracja.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka