Kurier z Munster Kurier z Munster
60
BLOG

POsłuszny Giertych i PiSkorski…

Kurier z Munster Kurier z Munster Polityka Obserwuj notkę 18

 

Od jakiegoś czasu telewizja TVN wyspecjalizowała się w dość osobliwym doborze politycznych komentatorów. Gdy trzeba skomentować jakieś wydarzenie z udziałem polityków PiS-u, to od razu w programie „Fakty po faktach” pojawia się Roman Giertych. Kiedy zaś należy zaczerpnąć fachowej wiedzy w zakresie poczynań PO, to można być w stu procentach pewnym, że w studiu zasiądzie Paweł Piskorski. Obydwaj Panowie są nadzwyczaj „obiektywni”, a ich opinie wyjątkowo „rzetelne”…

Roman Giertych zachowuje się ostatnimi czasy tak, jakby pełnił funkcję adwokata Platformy Obywatelskiej. Wszelkie wydarzenia interpretuje na korzyść tej partii, co jak na człowieka o narodowo–konserwatywnych poglądach jest przypadłością, co najmniej dziwaczną, wręcz trzeba uznać ją za liberalno–lewicowe odchylenie. Skąd nagle wzięła się tak radykalna metamorfoza u tego wydawałoby się wyrazistego polityka ? Młodzież Wszechpolska może nie być z takiego obrotu sprawy zadowolona…

W dokładnie przeciwnym kierunku zmierza lider Stronnictwa Demokratycznego Paweł Piskorski. Ten z kolei polityk zachowuje się tak, jak ortodoksyjny członek PiS-u. Z niespotykaną precyzją obnaża wszystkie słabości Platformy Obywatelskiej. Gdyby spisać jego wypowiedzi na kartce papieru i zapytać przechodniów na ulicy – kto jest autorem tych słów, to wszyscy bez jakichkolwiek wątpliwości zgodnie odpowiedzą, że co najmniej Jacek Kurski…

Tydzień, a najdalej dwa tygodnie temu Roman Giertych postawił tezę, mniej więcej sprowadzającą się do wniosku, iż cała afera hazardowa jest prowokacją wymierzoną w premiera Donalda Tuska, a kierował nią – nie kto inny – tylko Jarosław Kaczyński. Z koeli Paweł Piskorski opowiada o rządach PO w podobny sposób, jak jeszcze do dziś „Gazeta Wyborcza” opisuje okres sprawowania w Polsce władzy przez PiS.

Czasami też w TVN pojawia się trzeci znany komentator były premier Kazimierz Marcinkiewicz. Szczególnie wówczas, kiedy ktoś musi ocenić poczynania Jarosława Kaczyńskiego, bądź szanse na prezydencką reelekcję jego brata–bliźniaka.

Wszyscy Ci wybitni komentatorzy zapraszani są, do telewizyjnego studia (jak się domyślam) ze względu na jedną tylko kwalifikację, że zostali kiedyś zdegradowani, bądź zmarginalizowani przez ugrupowanie polityczne, które teraz publicznie oczerniają. Innych powodów lansowania ich opinii trudno się doszukać.

 

Romano Manka-Wlodarczyk

Autor jest socjologiem, zajmuje się analizami z zakresu filozofii polityki i socjologii polityki oraz obserwacją uczestniczącą. Interesuje go zwłaszcza fenomenologia, a także hermeneutyka. Jest redaktorem naczelnym Czasopisma Eksperckiego Fundacji FIBRE oraz członkiem zarządu tej organizacji. Pełni również funkcję dyrektora zarządzającego Instytutu Administracja.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (18)

Inne tematy w dziale Polityka