Wariacje Goldbergowskie Bacha. Zagrała Kanadyjka Angela Hewitt. W połowie puste Studio Radiowe im. Lutosławskiego. Jak dobrze, że pusto, że bez tłumu. Półtorej godziny wariacji na jeden temat. Ani chwili nudy. Tylko w muzyce jest to możliwe.
Ani jednej myśli o polityce.
Lubię siedem stron świata, jestem zwolennkiem lewicowego odchylenia od słusznego, władczego pionu.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka