R.Zaleski R.Zaleski
965
BLOG

Białoruska Solidarność

R.Zaleski R.Zaleski Białoruś Obserwuj temat Obserwuj notkę 95

Białorusini tworzą teraz alternatywny ośrodek kierowniczy. Mają alternatywnego lidera, z którym rozmawia Zachód. Łukaszenka nawet do Europy wjechać nie może – persona non grata. Po własnym kraju lata helikopterem, bo boi się przejechać samochodem. To teraz polityczne zombi. Może jeszcze biegać, gryźć i mordować, ale sam jest już martwy. Robotników zadających mu kłopotliwe pytania aresztowano. 

Tak jak Ceausescu, przerwano mu wczoraj przemówienie okrzykami „odejdź”. I to kto, wybrani przez dyrekcję robotnicy. Ale on nie chce odejść. Próbuje grać na czas. Zrezygnował już z prób odbijania politycznego terytorium. Cofa się.

W jednym dniu twierdził, że nowe wybory będą po jego trupie, i że będą po uchwaleniu nowej konstytucji, że jest gotów podzielić się władzą. Zmiany systemu politycznego na parlamentarny i wyborów do parlamentu żąda Z. Paźniak, ale nie widzi sensu wyborów, gdy rządzi Łukaszenka. „Nie bójcie się i nie zatrzymujcie się” apeluje. W nowym, wolnym parlamencie znaleźliby się posłowie polskiej mniejszości.

Wczorajszy dzień rozpoczął dość dziwny program informacyjny, w strajkującej białoruskiej telewizji. Pokazano puste studio, a po chwili wyłączono światło. W lokalnej telewizji z Grodna pokazano demonstracje opozycji i wypowiedzi pobitych. Dzień zakończył się demonstracjami pod więzieniami. Gdy zwolniony za poparcie protestów dyrektor białoruskiego teatru narodowego wchodził na ulicę, witał go klaszczący tłum. Aktorzy zwolnili się sami. Z protestami solidaryzują się gwiazdy sportu i kultury. Nawet modelki i projektanci zrobili flash mob „Moda za wolnością”. To był dzień solidarności. 

Cichanouska, która uznała się za narodowego lidera do czasu nowych wyborów, zaapelowała do policji o przechodzenie na stronę protestujących - „naród wam wybaczy”. Nożyce się odezwały. 

Pułkownik poilicji z Lidy publicznie wystąpił przeciw Łukaszence. Powiedział, że przed demonstracjami wmawiano policjantom, że jak obecna władza przegra, to wszyscy oni będą „wisieć na latarniach”.

Dyktator dał dziś OMONOwi medale. Buduje obóz koncentracyjny. Jednak z armii i policji zwalniają się funkcjonariusze. Nawet ranny w czasie zamieszek funkcjonariusz OMONU twierdzi, że oni pokojowych demonstracji nie będą rozganiać. Na wiecach pojawiają się zorganizowane grupy weteranów wojsk powietrzno-desantowych, w charakterystycznych koszulkach w niebieskie paski. Białoruski Majdan ma więc już swoją samoobronę.

W czasie niedzielnej demonstracji było bardzo gorąco, ale po apelu w Internecie o to, nie było gdzie wetknąć zgrzewek z wodą, bo stały co parę metrów na trasie demonstracji. Wpis żalącej się na taką sytuację osoby, która kupiła ich cały bagażnik, dostał mnóstwo polubień. 

Gdy zwolniony za poparcie protestów dyrektor białoruskiego teatru narodowego wchodził na ulicę, witał go klaszczący tłum. Aktorzy zwolnili się sami. Prawdziwa solidarność.

W strajkujących zakładach tworzą się komitety strajkowe, rozmawiają z dyrekcjami. Jeśli komitety strajkowe połączą się w regionalne i krajową strukturę, to mamy białoruską Solidarność, taką przez duże S. 

W Polsce, jak pisze A. Kołodziej „Gdy poczuliśmy powiew wolności, byliśmy nie do zatrzymania i po miesiącu było nas dziesięć milionów. A to było coś, czego nikt nie przewidział”. 

Powstanie czegoś na kształt polskiej Solidarności, stworzy lokalną i krajową alternatywę dla obecnych władz i przyspieszy ich przejście na stronę protestujących. To będzie dwuwładza, a konkurencja mobilizuje. No i tamtejsze związki zawodowe przypominają polskie z czasów komunizmu. Hasło Kuronia „zamiast palić komitety, zakładajmy własne” jest aktualne. Na razie tworzy się coś na kształt rządu na emigracji. Dziś będzie pierwsze jego posiedzenie.

  Strajki mogą być kosztowne, jednak nie sądzę żeby firmy współpracujące z Białoruską gospodarką zmieniły dostawców, jak straszą łukaszenkowcy. To mógłby być poważny PRowski problem dla nich.  

Najlepiej byłoby dla wszystkich Białorusinów, żeby Łukaszenka odszedł szybko. Bo nie ma już pytania czy, tylko kiedy.

( informacje pochodzą z tut.by, t.me/s/belamova , charter97.org, belsat.eu, racyja.com belaruspartizan.by FB, TT ...)

R.Zaleski
O mnie R.Zaleski

jakość polityki = jakość życia

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka