Kaczyński nie wymięka przed leszczami ...

 

Od paru dni trwa  zażarta dyskusja.

W mediach i internecie. Co prezes miał na myśli prezentując swój program gospodarczy ?

Rządowi eksperci tydzień myśleli nad odpowiedzią Platformy Obywatelskiej.

W końcu wymyślili.

Piramida !

W ocenie najbardziej antypatycznego ministra tego rządu Mister  Rostowskiego, Kaczyński wymyślił piramidę …  najbardziej znienawidzoną ostatnio formę finansowego oszustwa… nawet jeśli ,to chyba popełnił plagiat. Bo PO wymyśliło Amber Gold ? :) – mega piramidę o podłożu polityczno – gangsterskim.

Ale nie w tym rzecz.

Premier Kaczyński zaskoczył premiera Tuska. Programem gospodarczym  stojącym w sprzeczności z liberalną polityką partii z nazwy obywatelskiej… a który bierze w obronę najuboższych i najsłabszych obywateli naszego kraju.

Będzie to kosztować. Fakt. Ale na pewno nie ponad 50 miliardów jak ocenił przed chwilą w telewizji minister spraw zagranicznych premiera Tuska – Radosław „uwieżyć” Sikorski …

Tenże sam wyartykułował opinię ,że Kaczyński nie powinien zajmować się gospodarką a raczej teoriami wybuchów ,czym potwierdził swoją opinię prostaka nadającego się bardziej do wideł i gnoju niż dyplomacji …

Ale jak mówią słowa piosenki „ nie dziwi nic…”

Jaki rząd takie ministry.

 Do rzeczy.

Jarosław Kaczyński ma wady. Wiele wad. Można o nich dyskutować.

Ale nie czas i miejsce. Bo nie o wady prezesa chodzi.

Nie ma wśród nich tchórzostwa. Kaczyński jest fighterem.

Nie wymięka przed leszczami …

Jeśli do skutku dojdzie debata której głośno domagają się lemingowaci propagandyści , Kaczyński w kilku precyzyjnych zdaniach skopie tyłek Tuskowi pozbawionemu możliwości  tradycyjnego lawirowania ,stepowania i wicia się wobec merytoryki twardych pytań i odpowiedzi.

Tusk i jego chłopaczki to leszcze. Amatorzy ze skutecznym PR-em …

Jeśli zaryzykują otwarte stracie przed kamerami – Kaczyński wciągnie ich lewą dziurką nosa.

Bo to już nie ten sam Kaczyński. Okrzepł i stwardniał w ogniu codziennej walki.

I choć sympatyzuję z ziobrystami – jeśli przyjdzie wybierać między Tuskiem i Kaczyńskim, bez wahania zagłosuję na Jarosława. Nie dlatego ,że jest doskonały i nieomylny. Nie dlatego również ,że jest zbawicielem … dlatego ,żeby nie wygrał Tusk.

I wierzę ,że przed takim wyborem stanie większość Polaków.

I jestem przekonany ,że tym razem role się odwrócą. I Polacy zagłosują aby odsunąć Platformę „Obywatelską” od władzy.

Raz na zawsze.