rozanystok rozanystok
452
BLOG

Ten prowincjusz Leo Messi.

rozanystok rozanystok Rozmaitości Obserwuj notkę 1
 
To nie piłkarz – to kosmita.
 
Tak napisały media o Leo Messim, który w meczu przeciwko Bayerowi Leverkusen, klubowi sponsorowanemu przez jeden z najpotężniejszych koncernów farmaceutycznych świata, strzelił 5 bramek i to tak pięknych, że dech zapiera w piersiach.
 
Dzięki temu Barcelona rozniosła wicemistrza Niemiec 7:1.
 
I to w najbardziej prestiżowych rozgrywkach, czyli w Lidze Mistrzów, gdzie drużyny są znacznie mocniejsze, niż reprezentacje krajowe startujące w mistrzostwach Europy czy świata.
 
Dla Messiego nie istnieją żaden bariery – przyznał po meczu wiceprezydent Barcelony, Josep Maria Bartomeu.
 
Ale najpiękniej ocenił grę Messiego rywal z Atletico Madryt, świetny kolumbijski napastnik Falcao:
 
Sam już nie wiem, czy to był mecz czy może Messi grający na Play Station.
 
Barcelona, to jest na całym świecie „coś”, toteż nic dziwnego, że ten mecz był oglądany także w Różanymstoku – i przez wychowanków, i przez wychowawców, i przez księży.
 
Tym bardziej, że - jak już pisałem - mamy w Różanymstoku swoją ośrodkową ligę piłkarską, którą się opiekują ksiądz Daniel i pan Marjan - wolontariusz z Macedonii.
 
I chyba nie było nikogo, kto by kibicował Bayerowi.
 
No dobrze – a co jeszcze, oprócz meczu Barcelony, można było ostatnio zobaczyć w polskich stacjach telewizyjnych?
 
Nieszczęśliwy człowiek, w peruce i damskim ubraniu, w „publicystycznym” programie komercyjnej stacji domaga się wyrzucenia religii ze szkół.
A jeśli katoliccy rodzice chcą, żeby ich dzieci były religii nauczane – niech sami opłacają katechetów, radzi.
 
Celebrytka w wieku mocno babcinym, chwali się swoimi aborcjami, bo „nie znosi dzieci”.
 
Inna celebrytka nie chce być gorsza i przelicytowuje:
 
ja też! I to kilka razy (nawet nie wie ile).
 
 
Polskie Linie Lotnicze LOT dopiero pod naciskiem resztek opinii publicznej wycofały się rakiem z nowego regulaminu, który zakazywał personelowi pokładowemu noszenia krzyżyków i medalików.
 
I wszystko byłoby nowocześnie, europejsko i postępowo, gdyby nie ten wstrętny i najwyraźniej zakompleksiony prowincjusz, Leo Messi.
 
Ten .... i tu padają słowa powszechnie uznane za właściwe do określenia takich, jak Messi typów, schodząc po najlepszym w swoim życiu meczu z boiska, najnormalniej w świecie się ....przeżegnał!
 
Przeżegnał się na nie dość, że ostentacyjnie, to jeszcze na oczach kilkuset milionów widzów, którzy na całym świecie oglądali na żywo mecz Barcelony i jeszcze kilkuset milionów następnych, którzy obejrzeli ten mecz z odtworzenia.
 
I co teraz?!
 
Przecież to zachowanie Messiego, widziała także największa nadzieja frontu postępu, czyli młodzież!
 
Jak oni mają teraz, zacytujmy wspomnianą celebrytkę, kształtować świadomość ?!
 
Drogi Leo Messi – oby Ci zdrowie dopisywało i obyś jeszcze przez wiele lat był takim właśnie, prowincjonalnym, niedzisiejszym, zacofanym i zakompleksionym gwiazdorem, który nie wstydzi się na oczach połowy świata po prostu przeżegnać.
 
Jak dryblasy z salezjańskiego ośrodka w Różanymstoku, przed każdym posiłkiem czy przed lekcją.
 
 
 
 

 

rozanystok
O mnie rozanystok

DUCHOWI SYNOWIE ŚW. JANA BOSKO - OJCA I NAUCZYCIELA MŁODZIEŻY

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Rozmaitości