rozum rozum
997
BLOG

Casus Dubienieckiego

rozum rozum Polityka Obserwuj notkę 39

Pan mecenas Dubieniecki wkroczył do przedpokoju politycznego na własne życzenia i za przyzwoleniem – jak się wydaje – Jarosława Kaczyńskiego. W kampanii wielokroć gościł u boku prezesa PiS.

Pan mecenas Dubieniecki ma obecnie kłopoty nie z powodu działań dziennikarzy, jak sugerują niektórzy komentatorzy, lecz z powodu mówienia głupot, lub wydawania opinii w imieniu cudzym bez umocowania.
Sprawa ułaskawienia pana Adama S. powinna być wyjaśniona i nic w tym dziwnego. Czas na załatwienie tej sprawy zawsze będzie zły – a to przed rocznicą, a to tuż po, a to przed wyborami, a to zaraz po nich itd. itp.
Perorowanie o tym, iż wszystko to celowe działanie mające na celu uderzenie w pamięć o Lechu Kaczyńskim jest tak samo prawdziwa, jak ta, że Franz miał strzelać do Papieża. W końcu, prawda nas wyzwoli – wygodna prawda, bo niewygodniej prawdy nie przyjmiemy.
Na koniec trzeba przyznać, iż jest możliwe, że prezydent Kaczyński nie wiedział co podpisuje - casus Jaruzelskiego.
Pamiętajcie jednak, iż ów casus będzie przywoływany we wielu innych, mniej lub bardziej wygodnych sprawach dla waszych pupili.
Pozdrawiam.
      
rozum
O mnie rozum

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (39)

Inne tematy w dziale Polityka