Kiedyś już poruszyłem kwestię miejsca pobytu Jezusa Chrystusa pomiędzy jego śmiercią na krzyżu a zmartwychwstaniem. Oczywiście poruszam się po biblijnym gruncie, ale wspomożenie daje mi również Katechizm Kościoła Katolickiego.
Według tegoż Katechizmu Kościoła Katolickiego 631 Jezus Chrystus „zstąpił do niższych części ziemi. Ten, który zstąpił, jest i Tym, który wstąpił" (Ef 4, 9-10). Symbol Apostolski wyznaje w tym samym artykule wiary zstąpienie Chrystusa do piekieł i Jego zmartwychwstanie trzeciego dnia, ponieważ On sprawił, że w misterium Jego Paschy z głębi śmierci wytrysnęło życie.
Wniosek nr1: Jezus Chrystus po swej śmierci zstąpił do piekieł, a trzeciego dnia zmartwychwstał.
632 Liczne wypowiedzi Nowego Testamentu, według których Jezus został wskrzeszony "z martwych" (Dz 3, 15; Rz 8, 11; 1 Kor 15, 20), zakładają, że przed zmartwychwstaniem przebywał On w krainie zmarłych469. Takie jest pierwsze znaczenie, jakie przepowiadanie apostolskie nadało zstąpieniu Jezusa do piekieł; Jezus doświadczył śmierci jak wszyscy ludzie i Jego dusza dołączyła do nich w krainie umarłych. Jezus zstąpił tam jednak jako Zbawiciel, ogłaszając dobrą nowinę uwięzionym duchom470.
633 Krainę zmarłych, do której zstąpił Chrystus po śmierci, Pismo święte nazywa piekłem, Szeolem lub Hadesem471, ponieważ ci, którzy tam się znajdują, są pozbawieni oglądania Boga472. Taki jest los wszystkich zmarłych, zarówno złych, jak i sprawiedliwych, oczekujących na Odkupiciela473, co nie oznacza, że ich los miałby być identyczny, jak pokazuje Jezus w przypowieści o ubogim Łazarzu, który został przyjęty "na łono Abrahama"474. "Jezus Chrystus, zstępując do piekieł, wyzwolił dusze sprawiedliwych, które oczekiwały swego Wyzwoliciela na łonie Abrahama"475. Jezus nie zstąpił do piekieł, by wyzwolić potępionych476, ani żeby zniszczyć piekło potępionych477, ale by wyzwolić sprawiedliwych, którzy Go poprzedzili478.
Wniosek nr 2:Jezus stąpił do piekieł: rozumianych jako otchłań (Hades, hebr. Szeol), miejsca oczekiwania zmarłych na Zbawiciela, więc nie piekła jako miejsca ostatecznego, miejsca kaźni. Gdyby tak było Jezus zapewne do Szeolu by nie zstępował, chyba że taka właśnie byłaby kolej rzeczy dla każdego człowieka.
634 Nawet umarłym głoszono Ewangelię..." (1 P 4, 6). Zstąpienie do piekieł jest całkowitym wypełnieniem ewangelicznego głoszenia zbawienia. Jest ostateczną fazą mesjańskiego posłania Jezusa, fazą skondensowaną w czasie, ale ogromnie szeroką w swym rzeczywistym znaczeniu rozciągnięcia odkupieńczego dzieła na wszystkich ludzi wszystkich czasów i wszystkich miejsc, aby wszyscy ci, którzy są zbawieni, stali się uczestnikami Odkupienia. 635 Chrystus zstąpił więc do otchłani śmierci479, aby umarli usłyszeli "głos Syna Bożego, i ci, którzy usłyszą", żyli (J 5, 25). Jezus, "Dawca życia" (Dz 3, 15), przez śmierć pokonał tego, "który dzierżył władzę nad śmiercią, to jest diabła", i wyzwolił "tych wszystkich, którzy całe życie przez bojaźń śmierci podlegli byli niewoli" (Hbr 2,14-15). Od tej chwili Chrystus Zmartwychwstały ma "klucze śmierci i Otchłani" (Ap 1, 18), a na imię Jezusa zgina się "każde kolano istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych" (Flp 2,10)
Powyższe w całości pochodzi z Katechizmu Kościoła Katolickiego.
Na kanwie tych informacji można postawić kilka pytań, które pomogą laikowi – czyli mnie – zrozumieć dogłębnie kilka kwestii.
OtóżJezus powiedział do złoczyńcy ukrzyżowanego razem z nim „Dziś ze Mną będziesz w raju”. Tego samego dnia! Oczywiście spotkałem poglądy, iż zasadnicze znacznie ma w przedmiotowym zdaniu miejsce wstawienia przecinka, ale dla mnie to raczej próba ominięcia swoistego kłopotu. Jezus miałby powiedzieć: Zaprawdę powiadam Ci dziś, ze mną będziesz w raju – nonsens. W całej Biblii tego rodzaju składnia się nie pojawia, ale często pojawiają się zdania typu: Zaprawdę powiadam wam…. bez oczywistego dodatku dziś. Zaprawdę powiadam Wam – teraz – że to się logiki nie trzyma.
Co dokładnie oznacza pojęcie „Łono Abrahama”Czy jak twierdził Św. Augustyn to „miejsce odpoczynku biedaków, do których należy Królestwo Niebieskie, przyznane im po zakończeniu obecnego życia”, czy jest to synonim Szeolu/Hadesu. Treść Ewangelii (Łk 16, 19-31) nasuwa wątpliwości, bo oto: „U bramy jego pałacu leżał żebrak okryty wrzodami, imieniem Łazarz. 21 Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza; nadto i psy przychodziły i lizały jego wrzody. 22 Umarł żebrak, i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. 23 Gdy w Otchłani, pogrążony w mękach, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie”. Wyraźnie można dostrzec, iż mowa jest o dwóch różnych miejscach lub o jednym wewnątrz podzielonym.
Czy w samym Szeolu mogła zachodzić wstępna selekcja na sprawiedliwych i potępionych, czy może owa Otchłań nie musi stanowić jednego miejsca w sensie materialnym?
Jak rozumieć możliwości percepcyjne duszy umarłego? Zachodzi domniemanie, że dusza zachowuje je mimo absencji istotnych instrumentów. Skoro umarli słuchali ewangelii, zatem należy wnioskować, iż dusza posiada zdolności percepcyjne, jak i stanowi byt rozumny mogący przeprowadzać procesy myślowe. Tak tylko można wytłumaczyć głoszenie ewangelii umarłym, co miało stanowić zagwarantowanie mi możliwości podjęcia decyzji.
W końcu pytanie o „czas” Czy wiemy coś jak i czy w Szeol upływa czas?
Proszę o pomoc.
Wesołych Świąt.
Inne tematy w dziale Polityka