rozum 80 BLOG O Kaczmarskim do swieściaka - czasem lepiej być samemu rozum Polityka Obserwuj notkę 29 17.07.2007 BLOG Trudno jest polemizować z takim słowami napisanymi w „czyimś dzienniku”, bo nie moim.http://swiesciu.salon24.pl/index.htmlJeszcze trudniej odnosić się nieskończoności absurdu zawartego w tym tekście, którego czarowi autor blogu poniekąd uległ. Musze zaznaczyć, iż jestem Kaczmarskofilem, więc moja wypowiedź jest i będzie skrajnie subiektywna. Na wstępie trzeba zaznaczyć, iż forma i formuła „czyjegoś dziennika” wedle mojej najlepszej wiedzy nie ma nic wspólnego z nauką Chrystusa – kto potrzebuje uzasadnienia niechaj zamiast tępo wierzyć poczyta Pismo. Oto wolności, o której Karczmarski śpiewał, przewija się przez cytowane przez autora blogu jak i jego przemyślenia. Wolność od odpowiedzialności i rzetelności. Klasyczna dla osób lubujących się w pieniactwie. Przypomnę tylko wrzawę w oku Zbigniewa Herberta po publikacji artykułu w tygodniku Wprost. Kiedy się okazało, iż te wszystkie informacje nie mają nic wspólnego ze stanem faktycznym – głusza, nic, nie było sprawy. Nie ma komu przeprosić, bo po co? "Jak pokazałem na tle wcześniejszych, nierzadko nie za mądrych wynurzeń barda, był on postacią bardzo kontrowersyjną, zwłaszcza z uwagi na jego tylekroć wyrażane w przeszłości kąśliwe uwagi na temat patriotyzmu i religii. Tym bardziej zaskakujące było jednogłośne zaakceptowanie w Sejmie w marcu 2007 r. uchwały, która uczciła pośmiertnie pamięć Jacka Kaczmarskiego z okazji jego 50. rocznicy urodzin. Prof. Jerzy Robert Nowak" http://www.jerzyrobertnowak.com/ - polecam, wyjątkowy autorytet.„Od poparcia patriotycznych Polaków zależy, czy uda mi się te materiały w pełni wykorzystać. Dlatego apeluję do Państwa o wsparcie moich szans na rozwijanie różnych tabu poprzez nadsyłanie wpłat na moje konto złotówkowe bądź dewizowe.” – cytat ze strony szanownego profesora. Ja powiem: rosną ludzie w swej nienawiści do innych i stają się coraz mniejsi. Jacek Karczmarski śpiewał:Nie nauczono mnie paciorka, Nigdy nie byłem u spowiedzi, Więc od czupryny do rozporka Niejeden diabeł we mnie siedzi.Prócz tych, co dbają o natchnienie, Samopoczucie i rozkosze, Szczególnie tego sobie cenię, Którego w kręgosłupie noszę.Tak mi usztywnił karku kręgi, Że mimo groźby i namowy - Ani kazanie, ani pręgierz Nie zdoła mi pochylić głowy.Nie, żebym nie chciał! Wręcz zazdroszczę Tym, co potrafią ujść zatraty I łączą swe talenty owcze W stada wzajemnej aprobaty.Przez to kalectwo - zdrowych ranię, Na pogodzonych ściągam biedę, Wszelkie zbiorowe pojednanie Obracam w "jedność - minus Jeden".Ani nie bronię się pogardą, Ani nie brudzę się popiołem, Lecz będę żył i umrę - hardo, Chcąc nie chcąc - z podniesionym czołem.Jeżeli hardzi Stwórcę brzydzą - Niech mi odmówi odkupienia. Choć chyba mnie zrozumie, widząc, Że też samotnie trwa w przestrzeniach.Bo czym są moje grzechy małe, Gdy On pokornych ma - miliony. Rzadko Mu głowę zawracałem I tylko - w imię odtrąconych.Jacek Kaczmarski 9.2.1995 Kto nie zna jego drogi życia niechaj ja pozna zanim kamieniem rzuci – w szczególności Ty Chrześcijanie. *Konfesjonał Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus, Formuły tej nauczył mnie przyjaciel. Myślałem o spowiedzi w formie listu, Lecz słowa napisane - brzmią inaczej. Nie zmusza mnie do tego próżność, trwoga, Ciekawość, nawyk, nastrój tej świątyni. Nie wierząc w Boga - obraziłem Boga Grzechami następującymi:Za prawo me uznałem to, że żyję. Za własną potem wziąłem to zasługę I - co nie moje - miałem za niczyje, Więc brałem, nigdy się nie licząc z długiem. Uznałem, że mam prawo sądzić ludzi Dlatego tylko, że mam tę możliwość. Poznawszy sposób - jak sumienia budzić Zbierałem obudzonych sumień żniwo.Bogactwo zła, którego byłem świadom Było mi w życiu - tylko za ostrogę. Cierpieniem cudzym żyłem i zagładą. Gdy cierpieć, ani ginąć sam - nie mogłem. Stworzyłem świat - na podobieństwo Świata Uznawszy, że na wszystko mam odpowiedź, Lecz nie wyjąłem misy z rąk Piłata I nie uniknął swojej męki - Człowiek.Wierzyłem szczerze w wieczne prawo baśni, Co każe sobie istnieć - dla morału, Że życie ludzkie samo się wyjaśni I wola ma jedynie służyć ciału. Więc nazywałem szczęściem nieodmiennie To, co zadowoleniem było - z siebie. I nawet teraz bardzo mi przyjemnie, Że tak we własnych wątpliwościach grzebię.Bo widzę, że ta spowiedź - to piosenka - Dla siebie ją samego wykonuję... To też grzech - więcej grzechów nie pamiętam, Ale tego jednego - nie żałuję!Jacek Kaczmarski 7.IV.1987 Kto nie zna jego drogi życia niechaj ja pozna zanim kamieniem rzuci – w szczególności Ty Chrześcijanie i zastanów się czy masz coś z Piłata czy po prostu masz nawyk plucia- Tomasz Pado. O mnie rozum Nowości od blogera Udostępnij Udostępnij Skomentuj29 Polityka To Pola Matysiak powinna była kandydować, nie Zandberg Rafał Woś Polityka Rafał Trzaskowski wybrał Jacka Siewierę. Były szef BBN z nową funkcją Redakcja Polityka Rosjanie odprawieni z kwitkiem. Premier: interwencja wojska była skuteczna Redakcja Polityka Czyżby nowa scena polityczna w Polsce? Kot z Cheshire Komentarze Pokaż komentarze (29) Inne tematy w dziale Polityka #Lewica To Pola Matysiak powinna była kandydować, nie Zandberg W Polsce z Trzaskowskim lewica nie będzie już nikomu potrzebna Żałoba także wśród lewicy. „Franciszek otworzył drzwi, które zbyt długo były zamknięte” #Newsy do 18 Rafał Trzaskowski wybrał Jacka Siewierę. Były szef BBN z nową funkcją Trzaskowski: wybierzcie mądrze, drugiej szansy nie będzie, a reklamacji nikt nie przyjmie Policja: 202 przypadki naruszenia ciszy wyborczej, także przestępstwa