Czy może mi ktoś wyjaśnić dlaczego to Bronisław Komorowski reprezentuje Polskę w międzynarodowych spotkaniach związanych z obchodami 600. rocznicy bitwy grunwaldzkiej? Oczywiście, jest on prezydentem elektem, ale przecież taka osoba nie posiada oficjalnie żadnych uprawnień – póki nie zostanie zaprzysiężona.
Owszem, jeszcze niedawno Komorowski mógłby podejmować np. panią prezydent Litwy jako gospodarz, ale zrzekł się funkcji marszałka Sejmu. Pełniącym obowiązki głowy państwa jest teraz Grzegorz Schetyna, znany szerzej jako "Grzechu". I to on powinien obecnie przemawiać na polach Grunwaldu.
Sytuacji, gdy prezydent elekt zachowuje się niczym zaprzysiężony prezydent nie zna ani polska konstytucja, ani protokół dyplomatyczny. Najwyraźniej jednak Komorowski czuje się już nawet nie jak hrabia, ale jak król.
Uroczystości grunwaldzkie zaplanował jeszcze Lech Kaczyński. Bardzo ciekawe, co by dziś powiedział i jak by to odebrały media. Jak wiemy, zmarły tragicznie prezydent był często oskarżany o zbytnie przywiązanie do patosu. Tymczasem słuchając dziś Komorowskiego oraz Jerzego Buzka trudno uwierzyć, by ktokolwiek mógł stworzyć większe morze patosu, niż oni dwaj.
Pierwszy z nich stworzył z Grunwaldu niemalże akt założycielski Unii Europejskiej, a drugi dostrzegł unoszący się nad trupami Krzyżaków duch Solidarności:
To wtedy ludzie z tej części Europy upomnieli się o cywilizację solidarności, o wolność i godność dla każdego człowieka, o poszanowanie rozumu, o tolerancję(…)Ludy, narody tej części Europy w czasie "jesieni ludów" podobnie wpłynęły na mapę Europy i na naszą wspólną europejską historię jak 600 lat temu bitwa pod Grunwaldem. Historia ma swoją ciągłość.
Taaak... Symptomatyczne, iż o historycznym znaczeniu bitwy grunwaldzkiej rozwodzą się ludzie, którzy zapewne gorąco zaprotestowaliby przeciwko wysnuwaniu pewnych paraleli pomiędzy obecną sytuacją w Polsce, a niektórymi okresami z przeszłości naszego kraju. A przecież Komorowskiego łatwo porównać do pewnego polskiego króla – i to bynajmniej nie do Jagiełły...
Inne tematy w dziale Polityka