To jest takie proste napisać list
wychłostać śmiechem
utopić w błocie
trzeba tylko nauczyć się tych drobnych rzeczy
wiedzieć kto jest przyjacielem
i kiedy otworzyć bramy Miasta
pogardliwy ton i dumne spojrzenie
klękajcie maluczcy oto ja
powiem wam co macie myśleć
wiem nawet co myślą martwi
mnie dobrze kusiły wnuczęta Aurory
co z ulgą rzucały grudę