Zapraszam do lektury mojego ostatniego wywiadu dla "Tygodnika Żużlowego". Poświęcony jest on prognozom na nowy sezon 2023 w.kraju i na arenie międzynarodowej
Doszły mnie słuchy, że Motor Lublin jako tytularnego sponsora rzekomo będzie miał Vervę, czyli Orlen. Czy spółki skarbu państwa powinny wspierać poszczególne kluby zamiast całe dyscypliny? Przecież paliwo na Orlenie ludzie tankują i płacą za nie również w Gdańsku, Wrocławiu, Lesznie, w Częstochowie itd.
„Każdy orze, jak może” – mówi stare polskie przysłowie. Poszczególne kluby starają się o sponsorów, także tych państwowych, przy czym czasem są to spółki Skarbu Państwa działające w danym regionie, a czasem ogólnopolskie. Wrocław ma od 2016 roku Totalizatora Sportowego. Możemy też wymieniać inne kluby. Władze każdego klubu polują na sponsorów jak mogą. Nie ma co zazdrościć innym, lepiej skupić się na sobie.
Czy Motor Lublin z championem Zmarzlikiem, Jackiem Holderem i Lindgrenem nie będzie jednak słabszy niż był z Michelsenem i Drabikiem?
Pozyskanie Bartosza Zamrzlika to wielki sukces Lublina – ale strata Michelsena, który poprowadził Motor do pierwszych w historii tytułów DMP i MPPK jest trudna do powetowania. Holderowi czy Lindgrenowi trudno będzie wejść w buty Duńczyka. Co do straty Drabika, to słyszałem, że akurat tego to Lublin specjalnie nie żałuje.
Czy Zmarzlik, Michelsen i Doyle to największe transfery?
Na pewno robią one duże wrażenie, ale jednak jak zawsze bywa z transferami to tor zweryfikuje wszystko. Zobaczymy w trakcie sezonu realna wartość wszystkich tych przeprowadzek – tych bardziej i tych mniej spektakularnych . Z trójki zawodników, których wymieniłeś, dwóch pierwszych jeźdźców daje niemal gwarancję przywożenia wielu punktów. Najmniej pod tym względem pewny jest Australijczyk.
Czy należy się martwić o Stal Gorzów i Unię Leszno?
Dla obu klubów sezon 2023 będzie wielkim wyzwaniem. Łatwo im nie będzie, ale stoi za nimi olbrzymie doświadczenie i kibice.
Czy dziś bogate Krosno, ale o wciąż o średnim składzie, zaprezentuje się lepiej w Ekstralidze niż Ostrów w minionym sezonie?
Jestem przekonany, że Krosno powalczy skuteczniej w PGE Ekstralidze niż spadkowicz sezonu 2022. Dokonało jednak parę ciekawych transferów. Będzie miało komplety widzów – już kilka tygodni temu podobno nie można było zdobyć karnetu na najbliższy sezon. Ostatnio dostałem w wywiadzie pytanie, czy „Wilki” wygrają w PGE Ekstralidze choć jeden mecz. I odpowiedziałem, że nie jeden…
Czy Bartosz Smektała odrodzi się na starych śmieciach, czyli w barwach „Byków”? Przecież jako junior był lepszy od Dominika Kubery, a teraz wyraźnie zostaje w stosunku do „Domina” z tyłu? Co się stało?
Dobre pytanie. Smektała był mistrzem i dwukrotnym wicemistrzem juniorów, a Kubera „tylko” raz był srebrnym medalistą IMŚJ. Jednak w gronie seniorów to Dominik błyszczy łącznie z tytułem wicemistrza Polski seniorów i to zdobytym w trudniejszej formule, bo trzech turniejów, a nie jednego. Bartkowi życzę, aby odbudował formę a Dominikowi, żeby utrzymał ta z sezonu 2022.
Czy Krysia Kloc i Andrzej Rusko z Betardu Sparty wbiją do głowy Piotrowi Pawlickiemu, że w żużlu nawet na największym samym talencie daleko się nie zajedzie. Potrzebna jest praca ze sprzętem na treningach.
Wierzę, że Piotr Pawlicki – prywatnie przecież przyjaciel Macieja Janowskiego - będzie ważnym punktem drużyny 5-krotnego mistrza Polski. I że obali stereotypy, które krążą na jego temat - jeden z nich sam przed chwilą zacytowałeś.
Czy Maksym Drabik zintegruje się ze swoją macierzystą drużyną w Częstochowie i wreszcie przestanie zgrywać dziwaka? Czy rozwinie cały swój żużlowy potencjał?
Życie pokaże. Na pewno pomogą mu kibice w Częstochowie. Maksym chodzi swoimi drogami. To będzie chyba decydujący sezon, aby ocenić, jaki jest realny potencjał dwukrotnego mistrza świata juniorów.
Nie wymiguj się, tylko odważnie wytypuj ostateczną tabelę Ekstraligi '2023, biorąc pod uwagę powrót dwójki, a ponoć nawet trójki Rosjan: A. Łaguta (Betard Sparta), Sajfutdinow (Apator) i ewentualnie Tarasienko (GKM lub Krosno).
Faworytów do tytułu mistrza jest dwóch, czyli Lublin i Wrocław, ale Częstochowa też jest gotowa o niego powalczyć. To prawdopodobne podium sezonu 2023. Życie wszak zweryfikuje wszelkie prognozy i spekulacje…
Pod nieobecność rosyjskiej drużyny już jakby sobie powieliśmy na szyi - przynajmniej w mediach - złote medale w DPŚ '2023 we Wrocławiu, ale przecież Duńczycy: Madsen, Nicki Pedersen (selekcjoner!), Thomsen, Michelsen, rezerwowego też mają z kogo wbierać, nie położą się przed nami na torze. A Lambert, Woffinden, Bewley i Ellis?
Zgoda: to będzie bardzo emocjonująca „drużynówka” mistrzostw świata. Polacy u siebie są faworytami, ale muszą wznieść się na najwyższy poziom, bo drużyna z Danii będzie bardzo wyrównana. Słusznie wspomniałeś Brytyjczyków, jako poważnych kandydatów do co najmniej podium, ale ja bym jeszcze wspomniał o Australii. Na pewno „będzie się działo!”. Wierzę jednak w „Mazurka Dąbrowskiego” w DPS, który w końcu wraca – i słusznie – do żużlowego kalendarza.
Czy GKSŻ nie mogła zorganizować zimowego zgrupowania kadry narodowej w takim terminie, by zawodnicy mogli wraz z kibicami pojawić się na tradycyjnej, plebiscytowej gali-balu „Tygodnika Żużlowego”? Najpierw start ligi przyspieszony, nie tradycyjnie jak to drzewiej bywało, w lany poniedziałek, potem trzy finały IMP zamiast jednego, teraz uwalenie naszej gali! Komu tak zależy, żeby zniszczyć żużlowe tradycje?
Impreza „Tygodnika Żużlowego” była od parędziesięciu lat stałym wydarzeniem w kalendarzu żużlowej Polski. Jeżeli jej zabraknie, to stanie się źle, bo była to świetna sposobność do integracji środowiska żużlowego. A co w zamian? Natomiast nie uważam, aby było słusznie krytykować władze żużlowe za przyspieszenie startu PGE Ekstraligi oraz za zmianę formuły IMP – to ostatnie okazało się udanym rozwiązaniem.
Znamy już rozkład SEC '2023. A inne Twoje patronaty w 2023 roku, poczynając od ice speedwaya?
To, co wiemy na dziś to fakt, że zaczynamy od Mistrzostw Europy na żużlu na Lodzie w Sanoku w ostatni weekend lutego, a ponadto również pod moim Patronatem Honorowym, poza ICE Speedwayem odbędą się:
2. Kryterium Asów – Bydgoszcz
3. Indywidualne Mistrzostwa Europy U-19 - Gorzów Wlkp.
4. Mistrzostwa Europy Par – Opole
5. Żużlowe Mistrzostwa Świata na Długim Torze – Ostrów Wielkopolski
6. Drużynowe Mistrzostwa Europy - być może w Niemczech
7. Mistrzostwa Polski Par Klubowych – Rzeszów
I-11 EC-
I: turniej: Częstochowa
II: Guestrow
III: Bydgoszcz
IV: Pardubice
12-14 IMP– Krosno, Rzeszów i jeszcze jedno, na razie nieznane, miasto
I znowu, jak widać, kilkanaście turniejów w sezonie pod moim Patronatem Honorowym...
Mecz Północ - Południe, od kilku sezonów też pod Twoim honorowym patronatem, to był pomysł naszego „Tygodnika Żużlowego”, który także współorganizował pierwsze edycje tego przedsięwzięcia. Dlaczego zostaliśmy wymiksowani jako gazeta (przez PZM, GKSŻ?) z tej naszej inicjatywy?
Jestem za tym, aby ten mecz, który parokrotnie odbywał się pod moim Patronatem Honorowym, był w żużlowym kalendarzu do końca świata i jeden dzień dłużej oraz żeby patronował mu mój ulubiony tygodnik sportowy, jakim jest „TŻ”.
Dlaczego minister sportu na gali PS i potem w PKOL chwaląc nasze związki sportowe pominął PZM, który poszedł najdalej z sancjami? I dlaczego żużel nie dostał od ministerstwa pieniędzy z programu Dla Mistrzów? To jakaś personalna historia? Sikora jest podpadnięty?
Muszę sprawdzić o co w tym wszystkim chodzi. Dla dobra dyscypliny chciałbym, aby relacje PZMotu i Ministerstwa Sportu były jak najlepsze.
Życzenia od Ciebie na żużlowy sezon '2023 dla Czytelników „TŻ”, kibiców i całego naszego speedwayowego środowiska.
Wszystkim życzę w Nowym Roku spokoju i pokoju. I wielkiej serii zwycięstw Biało-Czerwonych.
*tekst ukazał się w "Tygodniku Żużlowym" (17.01.2023)
