Ryszard Czarnecki Ryszard Czarnecki
128
BLOG

NAWROCKI ORBAN,ODWOŁANIE SPOTKANIA

Ryszard Czarnecki Ryszard Czarnecki Polityka Obserwuj notkę 6

 Polski prezydent z węgierskim premierem spotkają się w Budapeszcie,owszem,ale w formule wielostronnej. Spotkania bilateralnego nie będzie. A szkoda. Jeżeli nasz prezydent czy szerzej : nasi reprezentanci nie będą spotykali sie z liderami państw ,którzy mają inne zdanie niż Polska, gdy chodzi o politykę międzynarodową - to nie będą spotykać się prawie z nikim. Na przykład Szwecja ma podobny dystans co my w stosunku do Rosji,ale z kolei dużo cieplej patrzy na Unię Europejską. Dość podobnie Finlandia. Identyczna sytuacja jest z państwami bałtyckimi : Łotwa,Estonia i Litwa. Słusznie w latach 2015-2023 państwo polskie alergicznie reagowało na wszelkie próby zewnętrzne "upodabniania"naszej polityki zagranicznej do wytycznych mainstreamu. Dziś nie wymagajmy przeto ,aby inne kraje były w tym obszarze- polityki międzynarodowej - na nasz "obraz i podobieństwo". Tak: Budapeszt i Warszawa maja inne poglądy na relacje z Moskwa. Czy w związku z tym mamy przestać ze sobą rozmawiać ? Nie. Choćby dlatego,że razem,właśnie wspólnie jesteśmy tarczą srrzelnicza dla Brukseli. Przykładanie ręki do zwiększenia osamotnienia Victora Orbana w Europie może pośrednio przyczynić się do jego porażki w wyborach parlamentarnych w przyszłym roku. A wtedy Polska,polski prezydenta,polska prawica będzie niemal "sam na sam"z elitami UE. No,na szczęście polityczny ostrzał artyleryjski Bruksela prowadzić będzie jeszcze wobec Pragi i Bratysławy... 

Skądinąd w kontekście V-4 czyli Grupy Wyszehradzkiej stanowisko Węgier jest podzielone generalnie przez i Czechy i Słowację. Tym bardziej zatem ,nie wyrzekajac się własnych poglądów w stosunku do Moskali , trzeba było spotkać z premierem Orbanem. Choćby i nawet po spotkaniu publicznie pokazać w tej kwestii "protokół rozbieżności"-ale jednak spotkać się. 

I tu dochodzimy do sedna . Oto bowiem z Orbanem spotyka się nasz największy,jak powtarzamy, sojusznik czyli prezydent USA. Spotyka się również prezydent innego kraju NATO-Turcji, mający skądinąd świetne osobiste relacje z Donaldem Trumpem. Ostatnio spotkała się Angela Merkel, niegdys bozyszcze unijnego mainstreamu . A prezydent RP nie może ? Uważam to za błąd . Przyłączenie się do bojkotowania Orbana przez euroelity nas do nich nie zaprowadzi ,bo one "biorą,ale nie kwituja",jakby to ujął Piłsudski,za to zaszkodzić może nam. Ta decyzja nie jest częścią polskiej gry,polskiego planu-jest obliczona raczej na wewnętrzny rynek polityczny. Jednak liberalno-lewicowe media też to ochoczo przyjmą,wezmą ,ale nie pokwituja. 

Szkoda. Oby takich błędów nie było więcej w przyszłości. Oby...

*Artykuł ukazał się na portalu "Wprost"


historyk, dziennikarz, działacz sportowy, poseł na Sejm I i III kadencji, deputowany do Parlamentu Europejskiego VI, VII, VIII i IX kadencji, były wiceminister kultury, były przewodniczący Komitetu Integracji Europejskiej i minister - członek Rady Ministrów, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka