Scyzoryk spod Włoszczowy Scyzoryk spod Włoszczowy
420
BLOG

Pytanie Wielkiego Budowniczego Kordonu wokół IV RP

Scyzoryk spod Włoszczowy Scyzoryk spod Włoszczowy Polityka Obserwuj notkę 0

Jan Filip Libicki zadał na swym blogu bardzo ciekawe pytanie: "Jak miałaby wyglądać ta wymarzona IV RP? Budowana wspólnie przez Prezesa, o. Rydzyka, oraz tropiących Judaszów ręka w rękę panie z poznańskiej procesji i dzielnego Freemana". Żeby uzyskać na nie odpowiedź, udałem się natychmiast do naszego Prezesa, aby zaczerpnąć informacji u źródła. Niestety, gdy Prezes usłyszał pytanie poznańskiego posła, to się wściekł: "Czego ten (tu znalazło się jedno z wulgarnych słów, których nauczył się w pierwszej kolejności włoski trener kadry polskich siatkarzy Andrea Anastasi) Libicki chce ode mnie! Ja jestem przykładnym członkiem PO i moim wymarzonym krajem jest III RP. Niech Libicki się (słowo z polskiego słownika Anastasiego).

Muszę w tym miejscu wyjaśnić, że nasz Prezes GS-u jest Prezesem od czasów, gdy Polska rosła w siłę a ludziom żyło się dostatniej. I jest nim bez przerwy do dzisiaj, gdy wszystkim żyje się lepiej. Zaczynał jako Prezes Gminnej Spółdzielni Samopomoc Chłopska, do której należały wiejskie sklepy. Można w nich było m.in. kupić czerwone, kanciaste stoły. Od 1989 r. Prezes zaoferował na sprzedaż okrągłe stoły w różnych kolorach. Następnie kupił GS za 1 złotówkę (wszyscy się dziwili, że tak przepłaca!) i przekształcił w firmę handlową Gminne Sklepy. Prezes zawsze oferuje na sprzedaż najmodniejsze towary. Umie płynąć z prądem, czyli - jak to się dzisiaj mówi - jest trendy. Ostatnio zamówił materiały niezbędne do budowy kordonu sanitarnego, który rycerski poseł Libicki wraz z damą swego serca Joanną Kluzik-Rostkowską chce budować wokół PiS-u.

Prezes zareagował tak nerwowo na pytanie Wielkiego Budowniczego Kordonu z Poznania dlatego, że ma ostatnio kłopoty z tego powodu, iż jest Prezesem. Jest mylony z jakimś typem spod ciemnej gwiazdy o ksywie Prezes. Na przykład przysporzył mu niemałych kłopotów tytuł wiadomości zamieszczonej na portalu gazeta.pl: "Prezes i Ziobro pozwą Kutza". Biznesmeni, z którymi łączą go interesy, chcieli zerwać z nim współpracę, zarzucając mu konszachty z tym przestępcą Ziobrą. Niełatwo im było wytłumaczyć, że tytułowy Prezes to nie on lecz ktoś inny (do dzisiaj nie ustalono o kogo chodzi).

No ale my tu sobie gadu gadu, a tam Wielki Budowniczy Kordonu pewnie nie śpi, czekając na odpowiedź na swoje pytanie. Ale dlaczego nie podał o jakiego Prezesa mu chodzi? Przecież prezesów są w Polsce dziesiątki tysięcy! Czyżby poseł Libicki, który dostał się do sejmu z listy partii, której głównym hasłem jest budowa IV RP, robił sobie jaja z takich zwykłych czytaczy blogów jak ja? I tym tajemniczym Prezesem jest on sam? Nie ulega wątpliwości, że Libicki, po odejściu z PiS-u, przystąpił do drugiej liczącej się w Polsce partii zwanej AntyPiS-em, składającej się z PO, SLD i ich stronnictw sojuszniczych. Partia ta nie ogłosiła publicznie składu swych władz naczelnych. Być może Libicki nie jest jej zwykłym członkiem lecz samym Prezesem? I jako Prezes AntyPiS-u chce realizować plany budowy "wymarzonej IV RP" z czasów, gdy był w PiS-ie? Czyżby pytanie zadane na blogu miało nakierować czytelników na jego teksty, pisane w czasach gdy popierał tę ideę, aby się dostać do sejmu? Chce, żeby zapoznali się oni z jego pochwalnymi wypowiedziami o "wymarzonej IV RP"? Zakładam, że takie być musiały, bo inaczej czego szukałby w PiS-ie? Co by go w tej partii trzymało, jeśli nie idea IV RP? Chyba nie zauroczenie osobowościami Lecha i Jarosława Kaczyńskich?

Zagubiłem się w swych domysłach, więc się bardzo ucieszyłem, gdy mi się napatoczył mój kolega Andrzej Molasy. Od razu zadałem mu pytanie Wielkiego Budowniczego Kordonu, jaka ma być IV RP. Andrzej długo się nie zastanawiał nad odpowiedzią. IV RP to będzie takie państwo, w którym szacunkiem cieszyć się będą patrioci i ludzie uczciwi tacy jak prezes PiS-u, natomiast niemożliwe będzie robienie karier w oparciu o polityczne koneksje przez takie typy jak prezes GS-u. Panie Prezesie Libicki, żeby zapoznać się ze szczegółami wizji takiego normalnego, demokratycznego państwa, to musi Pan trochę poczytać. Na przykład teksty Alexisa de Tocqueville'a albo wypowiedzi pana niedawnego szefa Jarosława Kaczyńskiego. Chyba umie Pan czytać? Bo z pisaniem, to Panu nie wychodzi!

Mnie w wizji IV RP przeraża to, że będą w niej budowane nie tylko drogi i autostrady ale także dworce i perony takie jak ten we Włoszczowie. Panie pośle Libicki, niech Pan coś nareszcie zrobi, żeby zburzyć ten szkaradny pomnik IV RP, wybudowany również z Pana winy. Przestań Pan pisać dyrdymały i weź się do roboty!

OSTRZEGAM! JESTEM OSTRY JAK BRZYTWA!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka