Scyzoryk spod Włoszczowy Scyzoryk spod Włoszczowy
397
BLOG

5 powodów postawienia Kaczyńskiego przed Trybunałem Stanu

Scyzoryk spod Włoszczowy Scyzoryk spod Włoszczowy Polityka Obserwuj notkę 0

"Gazeta Wyborcza" dotarła do wspólnego wniosku opracowanego przez Kalisza i "politruków PO" (określenie Kalisza) w sprawie postawienia przed Trybunałem Stanu Jarosława Kaczyńskiego oraz Zbigniewa Ziobry. Pierwsze co rzuca się w oczy, to fakt, że Ziobro jest tu wyróżniony, bo stawia mu się 6 zarzutów, podczas gdy Kaczyńskiemu tylko 5. Wzbudziło to moje wielkie oburzenie, bo większego zbrodniarza od byłego szefa rządu PiS-u ziemia polska jeszcze nie zrodziła! A stawia mu się zaledwie 5 (PIĘĆ) zarzutów! Szczególnie bulwersujące jest to, że wśród nich nie ma żadnego dotyczącego największej zbrodni IV RP, czyli budowy peronu we Włoszczowie! Pisałem już dzisiaj o properonowej nagonce rozpętanej ostatnio w mediach (notka "Po co pociągi zatrzymują się we Włoszczowie?"). Niestety ponownie muszę do tej kwestii wrócić, bo obawiam się, że to wskutek zachwytów prasowych nad włoszczowskim peronem Kalisz i politrucy PO zrezygnowali z rozliczenia Kaczyńskiego za tę zbrodniczą inwestycję.

Oto pominięte przez Kalisza i politruków Platformy 5 powodów za które Kaczyński powinien stanąć przed Trybunałem Stanu (wszystkie nawiązują do tych, o  których pisze "GW", więc proszę przed dalszą lekturą zapoznać z artykułem):

1., 2. - za powołanie na stanowisko ministra, a później wicepremiera w swoim rządzie Przemysława Gosiewskiego. W efekcie powierzenia mu koordynacji nad pracą rządu stał się on nadministrem, któremu podlegali wszyscy w Polsce, w tym szefowie PKP. Gosiewski mógł się ich pytać, dlaczego nie realizują dawno zaplanowej budowy peronu we Włoszczowie, choć jest to inwestycja tania, opłacalna ekonomicznie i bardzo oczekiwana przez społeczność lokalną. To naruszenie konstytucji, ustawy o radzie ministrów oraz ustawy o działach rządowych;

3. - za przekazanie mieszkańcom Włoszczowy informacji, że to PiS-owi zawdzięczają możliwość szybkiego podróżowania do Warszawy i Krakowa (oraz jeszcze dalej). To naruszenie tajemnicy służbowej w celu osiągnięcia korzyści politycznej dla siebie i swojej partii. To naruszenie kodeksu karnego;

4. - za inicjowanie narad z urzędnikami w sprawie konkretnych spraw, którymi się zajmowali. Na tych nieformalnych spotkaniach naciskał na nich, aby, tak jak w przypadku budowy peronu we Włoszczowie, robili to czego domagają się lokalne społeczności. Jest to naruszenie kodeksu postępowania cywilnego; 

5. - za to, że wiedział a nic nie zrobił w sprawie uniemożliwienia otwarcia peronu we Włoszczowie w 2006 r. To Gosiewski miał wydać polecenie władzom PKP, żeby otwarcia dokonał on, a nie lokalne władze Włoszczowy (wówczas były one PiS-owi nieprzychylne). To naruszenie kodeksu karnego.   

Według "GW" wnioski o postawienie twórców IV RP przed Trybunałem Stanu były gotowe już w połowie marca, ale PO ciągle zwleka z zebraniem podpisów (musi ich być 115, a SLD i Ruch Palikota mają niecałe (?) 70 mandatów). Według Kalisza Donald Tusk boi się te wnioski poprzeć. Powody tego strachu są nie do końca jasne. Kalisz nie chciał tego chyba głośno mówić, ale są przypuszczenia, że przewodniczący PO boi się gniewu mieszkańców Włoszczowy, która jak wiadomo leży w woj. świętokrzyskim, czyli w Krainie Latających Scyzoryków. 

Chciałbym tym tekstem te obawy rozproszyć. Panie Donku, Pan się nie boi! Scyzoryk spod Włoszczowy za Panem stoi! On na pewno Cię obroni! Zatem do dzieła! Proszę dać zielone światło dla zbierania podpisów pod wnioskiem Kalisza! To jest jeden z moich głównych sojuszników w walce z włoszczowskim peronem, który jak najszybciej powinien być zburzony! 

OSTRZEGAM! JESTEM OSTRY JAK BRZYTWA!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka