Pytacie Państwo, o co chodzi? Już wyjaśniam.
Do tej pory trzymałem się zasady, że najpierw publikowałem notkę na Salnie24, a następnie tę samą notkę publikowałem na FaceBooku.
Lecz, ponieważ na Salonie24 zamieciono mi kolejno pod dywan 15 ostatnich notek, odstąpiłem dziś wyjątkowo od mojej dotychczasowej zasady i najpierw opublikowałem notkę na FaceBooku, nie publikując jej wszakże na Salonie24, - bo nie będę się przecież z koniem kopał.
Nie mniej jednak, jeśli ktoś chce moją dzisiejszą notkę przeczytać, może tego dokonać na FaceBooku, gdzie właśnie opublikowałem notkę pt. „Jak ubrać chłopca do Pierwszej Komunii? Naczelna zasada ”, - vide:
https://www.facebook.com/photo?fbid=5528746423810917&set=a.608649822487293
Pozdrawiam serdecznie wszystkich czytelników i komentatorów mojego blogu na Salonie24, - wraz z Administracją, do której bynajmniej nie mam jakichkolwiek pretensji o ich pretensjonalnie pocieszną konsekwencję w zamiataniu pod dywan moich notek. W końcu z czegoś muszą żyć, a co za tym idzie szanować odgórne wytyczne.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)
Post Scriptum
Nie opublikowałem tej notki na Salonie24, gdyż jest zbyt subtelna w przekazie, bym ją rzucał przed wyzutą z wrażliwości estetycznej pisowską tłuszczę, która na Salonie24 wchodzi na mój blog wyłącznie po ta, żeby się na autorze tego blogu zemścić za jego krytykę PiS.
Moja decyzja była kwestią smaku, w rozumieniu herbertowskim, cytuję za Zbigniewem Herbertem:
To wcale nie wymagało wielkiego charakteru
nasza odmowa niezgoda i upór
mieliśmy odrobinę koniecznej odwagi
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku w którym są włókna duszy i chrząstki sumienia
Kto wie gdyby nas lepiej i piękniej kuszonosłano kobiety różowe płaskie jak opłatek
lub fantastyczne twory z obrazów Hieronima Boscha
lecz piekło w tym czasie było jakimokry dół zaułek morderców barak
nazwany pałacem sprawiedliwości
samogonny Mefisto w leninowskiej kurtce
posyłał w teren wnuczęta Aurory
chłopców o twarzach ziemniaczanych
bardzo brzydkie dziewczyny o czerwonych rękach
Zaiste ich retoryka była aż nazbyt parciana(Marek Tulliusz obracał się w grobie)
łańcuchy tautologii parę pojęć jak cepy
dialektyka oprawców żadnej dystynkcji w rozumowaniu
składnia pozbawiona urody koniunktiwu
Tak więc estetyka może być pomocna w życiu
nie należy zaniedbywać nauki o pięknie
Zanim zgłosimy akces trzeba pilnie badać
kształt architektury rytm bębnów i piszczałek
kolory oficjalne nikczemny rytuał pogrzebów
Nasze oczy i uszy odmówiły posłuchu
książęta naszych zmysłów wybrały dumne wygnanie
To wcale nie wymagało wielkiego charakteru
mieliśmy odrobinę niezbędnej odwagi
lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała, - głowa…
@ALL
Uprzejmie informuję, że celem zachowania higieny dyskusji, niezwiązane z tematem hejterskie i niedorzeczne komentarze autorstwa pisowskich ortodoksów odgrywających się na autorze notki za jego krytykę PiS-u, - będę usuwał bez podania przyczyn.
Słowem, - będę odpowiadał wyłącznie na związane z tematem notki komentarze rzeczowe i merytoryczne.
Komentarze