Oprawa muzyczna: https://www.youtube.com/watch?v=eBtn2NQ5k58
A teraz do rzeczy.
Pytacie Państwo skąd ten tytuł?
Odpowiadam:
Zamyka się księgarnia muzyczna "Kurant" przy Rynku Głównym 36 - w Krakowie.
Soczewka skupiające mających coś do powiedzenia koneserów kultury wysokiej.
Jak informuje Maria Mirota-Cofur prowadząca te księgarnię właściciel kamienicy, - Arcybractwo Miłosierdzia pod wezwaniem Bogurodzicy Najświętszej Maryi Panny Bolesnej zmieniło warunki najmu.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki oraz niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla naszego państwa)
Najtrafniejszy komentarz:
@skamander [17 września 2024, 14:21]
Arcybractwo Miłosierdzia pod wezwaniem Bogurodzicy Najświętszej Maryi Panny Bolesnej w Krakowie to jedno z najstarszych stowarzyszeń charytatywnych w Polsce, założone w 1584 roku przez Piotra Skargę, znanego jezuitę i kaznodzieję. Jego celem od początku była pomoc ubogim, chorym oraz osobom potrzebującym wsparcia materialnego i duchowego.
Siedzibą Arcybractwa jest kościół św. Barbary w Krakowie, usytuowany w pobliżu Rynku Głównego. Do dzisiaj Arcybractwo zarządza wieloma nieruchomościami, w tym kamienicami w Krakowie, z których dochody przeznaczane są na cele statutowe organizacji. Przykładem takiej działalności jest zarządzanie kamienicą, w której mieści się księgarnia „Kurant”.
Księgarnia ta, choć niewielka, od lat działa w otoczeniu wyjątkowej atmosfery. Jej lokalizacja na jednej z najstarszych ulic Krakowa, w zabytkowej kamienicy, dodaje miejscu szczególnego uroku. Wnętrze księgarni, pełne starych woluminów, przyciąga zarówno kolekcjonerów, jak i miłośników literatury, którzy szukają rzadkich pozycji. „Kurant” odgrywa również istotną rolę w lokalnej kulturze literackiej – organizowane są tam kameralne spotkania, prezentacje książek oraz wydarzenia kulturalne, co czyni ją ważnym punktem na mapie kulturalnej Krakowa.
Jak w takim razie odnieść się do ostatniej podwyżki czynszu, którą Arcybractwo nałożyło na tę cenioną księgarnię? Działalność Bractwa, której celem jest m.in. wspieranie edukacji i młodzieży z uboższych rodzin, wydaje się sprzeczna z taką decyzją. Przecież księgarnia „Kurant” promuje kulturę i rozwija pasje w umysłach młodych ludzi. Dlaczego więc to wartościowe dla miasta źródło kultury musi zostać zamknięte? Czy jest to wynik bezduszności, zachłanności, czy zwykłego braku rozsądku? Oto jest pytanie.
Inne tematy w dziale Kultura