aandy aandy
35
BLOG

Propaganda w typowo sowieckim stylu

aandy aandy Polityka Obserwuj notkę 2


Są gdzieś tutaj w Salonie takie jakieś dziwne galopujące półgłówki czy półdupki — przepraszam, lecz nie jestem w stanie dokładnie określić tego intrygującego zjawiska, bo gdy tylko wszedłem na tamtą galopującą stronę to w oczach mi zaczęło migać od tych podrygów. . .

Otóż, te galopujące półgłówki zrobiły sobie wesołą sowiecką zabawę z zestawieniem cytatów m.in takich kilku przodujących (z sowieckiej nominacji) przedstawicieli klasy robotniczej i jej wielkiej wodzowskiej partii komunistycznej, jak:
— Józef Cyrankiewicz, Poznań, 1956 [wieloletni premier PRL],
— Władysław Gomułka, Warszawa, 1956 [wieloletni sekretarz PPR (nadzorujący UB, czyli bandy morderców), później sekretarz PZPR].

A żeby było "śmieszniej" te galopujące półgłówki wybrały cytaty z wystąpień pochodzących z okresu zaraz po zamordowaniu przez sowieckiego generała w polskim mundurze (dowodzącego wojskami Ludowego Wojska Polskiego — bo to się tak niegdyś nazywało, w skrócie LWP) kilkudziesięciu niewinnych osób protestujących w Poznaniu przeciwko PZPR-owskim rządom w Polsce.

Cytataty z tych wyraźnie bardzo mu bliskich dwóch komunistycznych towarzyszy — galopujące półgłówki poprzeplatywały z cytatami z wystąpień premiera niezależnego państwa polskiego.

No i zrobiła się całkiem dla nich niezła, bo typowo sowiecka zabawa. Na stronę tę zleciała się zaraz cała zajadła plejada wychowanych w duchu tradycji małego komunistycznego agitatorka oraz Trybuny Ludu — i tym tradycjom ciągle bardzo wiernych — agitatorów szkalujących co tylko się da z wysiłków podjętych w celu uzdrowienia państwa. . .

Wszystko to dlatego, że przecież powrót do władzy prezia Olka, albo tego, który nie wysłał Rywina do Michnika — jest dla postkomuny i wszelkiego rodzaju aferzystów sprawą być albo nie być. . . Bo przecież, aktualny premier nie pozwala przestępcom na dalsze bezkarne rabowanie i państwa i obywateli. To dlatego różnego rodzaju lewaccy propagandziści muszą go ośmieszyć i chociaż trochę pogryźć po kostkach. Bo może w ten sposób zabiorą premierowi choć trochę tego czasu, który w innym przypadku mógłby przeznaczyć na nadzór nad walką z aferzystami. . .

Dodatkowo, zdumiewający jest jednak fakt, że autor tego utrzymanego w sowieckim stylu paszkwilu przedstawia siebie jako: "jeszcze student V r. prawa UAM". Bo sądząc z produkcji tego studenta, jednym z podstawowych przedmiotów na UAM jest dialektyka marksistowska, której styl jest tak doskonale zaprezentowany w opisywanej przeze mnie agitce!

Jeżeli jest on naprawdę studentem — to ta sytuacja aż prosi o zadanie pytania profesorom UAM o to: "Czego na UAM uczą studentów?" A może uczciwych profesorów potrafiących przekazać studentom prawdziwą wiedzę o rządach sowieckich namiestników w Polsce na tej uczelni już prawie nie ma? Bo ci posiadający wiedzę i w dodatku uczciwi, w większości zostali wykoszeli przez swoich kolegów za pomocą donosów na SB?

Dariusz Tołczyk w znakomitym artykule Polski inteligent w niewoli stada (Rzeczpospolita, 24.04.07, Nr 96) znakomicie opisał sytuację wśród środowisk inteligenckich:

"Inteligencja nie istnieje dziś jako wspólnota postaw moralnych, gdyż w Polsce byli i są inteligenci, którzy zbudowali kariery, idąc po trupach swoich kolegów. Do dziś świetnie funkcjonują liczni inteligenccy luminarze, którzy zawdzięczają swoją pozycję i prestiż dawnym zdradom i układom. Stanowią oni część polskiej inteligencji tak samo jak ci, których oni sami kiedyś wykorzystali, pozbawili głosu, odstawili na boczny tor, wyślizgali, opisali w tajnym raporcie."

Niestety, w dalszym ciągu właśnie ci, którzy "zbudowali kariery, idąc po trupach swoich kolegów" — czyli pisząc donosy na swoich "przyjaciół" — mają zbyt wiele do powiedzenia na uczelniach w Polsce. Jak na razie wpadli tylko niektórzy z nich najgłośniej krzyczący przeciwko lustracji — bo sami okazali się agentami. . . Jednak agentura ta ma już swój młody narybek, jak to widać na przykładzie "studenta"...

 

aandy
O mnie aandy

Lubi dużo czytać i wyrobić sobie własną opinię. Choć czasem, bez problemu, zgadza sie z opinią innych osób. ************************ Bardzo proszę, uwierzcie mi, że Polska może być nasza, że może być dla nas, że może być dla naszych dzieci. Bardzo proszę, uwierzcie mi, że możemy skończyć z tym łajdactwem, że możemy skończyć z tymi kłamstwami. W prawdziwie wolnej Polsce to łajdak powinien czuć strach, a zwyczajny, przyzwoity człowiek powinien mieć możliwość, żeby wychowywać dziecko i żeby mu bez trudu tłumaczyć, co to jest dobro, co to jest zło. Bardzo proszę, uwierzcie mi, że razem możemy tego dokonać. — Jacek Sobala ************************ Dla socjalisty zabicie człowieka nie pasującego do Idei Człowieka jest nie tylko obowiązkiem, ale również aktem najwyższego humanizmu — H. Kiereś, Trzy socjalizmy, Lublin 2002, ************************ Bronię mózgu. Tego z odmętów kosmogonii i tego mniejszego, mojego własnego. Marksiści chcą wyciąć mózg z człowieka i włożyć go do słoja z ideową formaliną ich wyłącznej produkcji. -- Leopold Tyrmand, Dziennik, 1954 ************* Donos to ekstrakt komunizmu, a tajny współpracownik jest istotą totalitaryzmu. -- Aleksander Wat ************* Ekstraktem komunizmu i jego naturą, tak samo jak naturą każdego komunisty są: mord, rabunek, okrucieństwo oraz donos. --bloger ************* Dla nas, partyjniaków Związek Radziecki jest naszą ojczyzną, a granic naszych nie jestem w stanie określić, dziś są za Berlinem, a jutro na Gibraltarze. -- Mieczysław Moczar, absolwent kursu NKWD, bolszewicki morderca oraz bandyta, przywódca komunistycznej bandy rabunkowej. Bandyta ten, jako szef UB w Łodzi ze szczególnym okrucieństwem osobiście torturował żołnierzy polskiego podziemia antykomunistycznego. ************* My sowieckimi kolbami nauczymy ludzi w tym kraju myśleć racjonalnie bez alienacji. -- Tadeusz Kroński, przyjaciel Miłosza ************* Trzeba zabić polską dumę, rozstrzelać patriotyzm. -- Anatol Fejgin ************* Jak trzeba było wieszać ludzi, strzelać do nich i topić ich w ustępach, to nikogo nie było. A teraz moich zasług nikt nie bierze pod uwagę. [w 1952 r.] -- Jan Szostak, bandyta, współpracownik NKWD, szef UB w Augustowie, kat wielu polskich patriotów. ************* Zaproszenie do Belwederu, nagrody, rozmowa z Bierutem. (...) Ekipa agentów potrzebowała na gwałt inteligencji, elity, czegoś co było w tej sferze odpowiednikiem obecnej nomenklatury. Co oferowała ta władza? Boską rangę, role demiurga. (...) Więc uczuli nagle, jak ster historii jest także w ich rękach, i że opłaca się nawet w jakimś sensie okłamywać ten zbełkotany naród, na który patrzyli z pogardą, na tę masę. -- Zbigniew Herbert ************* Próbowano ze mnie uczynić janczara komunizmu i jako 15-latek byłem takim janczarem. (...) Kiedy aparat władzy poddaje psychologicznym torturom dziecko, następuje szok. Tak też było ze mną. Pojąłem, że mam do czynienia z wrogiem, przed którym muszę uciekać, kryć się, bronić. -- Henryk Grynberg ************* Violence is not necessary to destroy a civilization. Each civilization dies from indifference to the unique values which created it. Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. -- Nicolas Gomez Davila *************

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka