Nienawidzę klikać na zakładkę "nowa notka", ponieważ niezmiennie czuję odrazę do słowa "notka" poza tą w kontekście "notka biograficzna", która bywa zamieszczana na zakładce okładki książki. Jeżeli jednak Pan Janke i inni samozwańczy tutejsi pisarze czują się usatysfakcjonowni faktem, że piszą NOTKI, to nic na to nie poradzę. Kiedyś już o tym wspominałam, ale być może dla niektórych nie jest istotne, że ktoś nazywa chateaubriand kotletem.
No nic... Nie mogę kliknąć na nic innego, bo nie ma, a chciałam sie zwrócić z apelem do Pana Profesora Glińskiego (a tym samy oczywiście do Nadprezesa, który ma do niego numer telefonu i powinien wezwać posiłki). Sytuacja bowiem wg mnie przedstawia się tak, że Pan Wicepremier/Minister Pawlak specjalnie przegrał wybory, bo od długiego czasu był poprztykany z Panem Tuskiem, ale nijak nie można było znaleźć pretekstu do wymanewrowania się ze stanowiska i z rządu. 17 głosów przewagi Pana Piechocińskiego zupełnie nie podważyło jego pozycji w partii, a jednak ewidentnie i na logikę biorąc usprawiedliwiło podanie sie do dymisji. Pan Premier przyjął ją z ulgą nie musząc kombinować jak zwolnić pracownika, choć zupełnie nie wie pewnie teraz jak rozpocząć pracę z tym nowym. Pan Waldemar z premedytacja też dał jasny znak "a martwcie się teraz koledzy" i właściwie wcale mu się nie dziwię.
Dlatego Panie Gliński proszę słuchać! Larum grają. Gdzież Pan jest do diabła?! Przecież namaszczony jako ponadpartyjny fachowiec powinien być Pan pierwszy już w sobotę u wrót Kancelarii nie zważając nawet na Brunona z Krakowa.
Przypominam, że w momencie trudnych dyskusji unijnych o pieniądzach taka roszada nie jest tylko naszą polską sprawą. Znaczy jest naszą polską, ale ewidentnie inni na nas patrzą. Dlatego wyznaczonego dla ratunku fachowca proszę o podjęcie działań z pominięciem skarg Nadprezesa, że nie wiedział biedny o akcji ABW inwigilującej zamachowca. Informuję, że ja też nie wiedziałam, choć w moim przypadku było mniejsze prawdopodobieństwo, że rozplotkuję.
No. To do roboty Panie Profesorze. "Jak nie my to kto, jak nie dziś, to kiedy?"
Inne tematy w dziale Polityka