Ponieważ w ostatnim czasie rolnik masowo szuka żony po całej Polsce, więc na casting zgłosiła się Pani Renata Beger, co jest o tyle uzasadnione, że mieć męża z taką wypasioną furą, to jednak prestiż. W dodadtku siedzi człek wysoko, na wszystko patrzy z góry.
Podejrzewam, że Pan Izdebski może się zjeżyć, jeśli ta akcja nie została z nim skonsultowana, ale serdecznie mnie to czochra.
Nie zmienia to faktu, że Pani Beger założyła futerko i białą czapkę i na DK nr 11 wsparła swym autorytetem protestujących hodowców trzody chlewnej i rogacizny oraz sadowników i plantatorów. Nie wiem co tam w Wielkopolsce dominuje, ale niewątpliwie prym wiedzie była posłanka, która skarży się przed kamerą, że też biduje.
Jakie skutki tego poświęcenia - pojęcia nie mam. Pamiętam tylko opowieść mojego znajomego - przedsiębiorcy, który nie tak dawno jeździł po naszych wsiach i namawiał rolników do hodowania owiec (z dopłatami!), bo miał ogromne zainteresowanie zagraniczne jeśli chodzi o jagnięcinę i baraninę. Co słyszał? "Paaanieee... Cooo paaan...To tam strzyc trzeeebaaa..."
Tym samym ostrzegam wszystkich kierowców przed blokadą na 11tce, bo Pani Beger wspiera w owym rejonie roszczenia.
A ropa idzie w gwizdek.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo