sans-culotte sans-culotte
596
BLOG

Leszek Miller, czyli wiejski proboszcz

sans-culotte sans-culotte Polityka Obserwuj notkę 7

Zacznę od cytatu:

"Były premier Leszek Miller tłumaczył, dlaczego SLD nie zmieniło ustawy antyaborcyjnej kiedy było u władzy. Zdaniem polityka na przeszkodzie stanęła konieczność współpracy z Kościołem katolickim przed referendum ws. przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Miller przyznał, że z rozmów z papieżem Janem Pawłem II wynikało, że był on zwolennikiem integracji europejskiej, ale to za mało. - W dniu referendum to nie papież decyduje, tylko wiejski proboszcz - stwierdził kandydat SLD do Sejmu w TOK FM.

(...)

- SLD jest orędownikiem rozdziałuKościoła od państwa. Konstytucja musi być ważniejsza niż Ewangelia - mówił były premier. - Jeżeli kościół chce ewangelizować, to niech to robi za pomocą metod, które nie mają wpływu na ustawodawstwo. Co cesarskie cesarzowi, a co boskie Bogu - dodał polityk." (za: http://wiadomosci.onet.pl/kraj/byly-premier-to-nie-papiez-decyduje-ale-wiejski-pr,1,4833654,wiadomosc.html)

Leszek Miller zaprowadził SLD do władzy w 2001 r. m.in. na hasłach oddzielenia Kościoła od państwa. Po wyborach Sojusz miał swojego prezydenta, premiera i prawie połowę posłów. Nie podjął jednak jakichkolwiek decyzji, które zmniejszyłyby zakres przywilejów Kościoła w Polsce, nie przeforsował żadnych liberalnych światopoglądowo rozporządzeń / ustaw, które są czymś normalnym w tzw. wysokorozwiniętych krajach Zachodu. Zamiast tego, rząd Millera, a później Belki wsławił się "bohaterską" walką o zapisy nt. wartości chrześcijańskich w preambule projektu Konstytucji Europejskiej.

Ta linia polityczna była prowadzona zarówno przed, jak i po tzw. referendum europejskim (w czerwcu 2003 r.).

Nikt nie zrobił dla instytucji Kościoła Rzymskokatolickiego w Polsce tak wiele, jak "komuchy" (PZPR-SdRP-SLD)*. Fundusz Kościelny (1950 r.), Komisja Wspólna Rządu Episkopatu (działająca już po II w.św., a później po 1989 r.), Komisja Majątkowa (1989 r.), Konstytucja z gwarancjami nauczania religii w szkołach publicznych (1997 r.), ostateczna ratyfikacja Konkordatu (1998 r.), ustawa o Dniu Papieskim (2005 r.) - to właśnie ich zasługi w dziedzinie rozdziału Kościoła od państwa...

Dziś słyszymy od Millera - "Unia była warta mszy", "To wina wiejskiego proboszcza" etc. Dowiadujemy się, że w Polsce realną władzę sprawuje... wiejski kler. Polska tzw. lewica w sprawach relacji państwo-Kościół (i nie tylko) sytuuje się na prawo nawet od wielu - współczesnych - zachodnioeuropejskich ugrupowań konserwatywnych czy też chadeckich.

I jeszcze jedno. Nie ma sprzeczności pomiędzy Ewangelią, a Konstytucją. "Bogu co boskie, cesarzowi co cesarskie" - autor: Jezus z Nazaretu. Sęk w tym, że nikt się do nich nie stosuje...

 

---

* Za wyjątkiem okresu gomułkowskiego, kiedy przeprowadzono takie reformy, jak np. wyprowadzenie religii ze szkół.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka