Chevalier Chevalier
76
BLOG

Propozycje na seminarium pana Tomeczka

Chevalier Chevalier Kultura Obserwuj notkę 16

Pan Tomeczek Terlikowski (stosuję konwencję użytą przez red. Tomasza Terlikowskiego wobec red. Katarzyny Wiśniewskiej, do której zwrócił się "panno Kasiu") w najnowszej "Frondzie" przeprowadził był analogię międy czasami naszymi a czasami saskimi. Na okładce "Frondy" widnieje konterfekt Donalda Tuska ustylizowanego bodajże na Augusta III. Czytać artykułu red. Terlikowskiego nie trzeba - po przejrzeniu wiadomo, że jest tam zbiór najbardziej wyświechtanych banałów o czasach saskich, bazujących na przypadkowych lekturach autora, banałów powtarzających opinie często naukowo zdezaktualizowane dobre kilkadziesiąt lat temu (np. jak to po 1717 roku Polska stała się protektoratem Rosji, jak to August II myślał tylko dynastycznych korzyściach i o rozbiorach Polski, a August III o jedzeniu i strzelaniu do psów). Analogia, przeprowadzona przez pana Tomeczka, między liberum veto, a "buntem elit III RP" przeciw ustawie lustracyjnej, jest żałośnie kuriozalna, świadcząca o całkowitym niezrozumieniu specyfiki "republikanizmu polskiego" - i to niezrozumieniu okazanym przez kogoś, kto mieni się apologetą tegoż republikanizmu; swego czasu pan Tomeczek wysławiał ustrój I Rzeczypospolitej jako wręcz realizację danej nam od Boga misji. Panie Tomeczku! Jeśli już chce Pan prowadzić seminaria, to niechże się Pan trochę doszkoli, podkształci, poczyta coś o polskim republikanizmie, może Pan wtedy zrozumie, czym liberum veto różni się od okazania nieposłuszeństwa ustawie.

Analogie, powierzchowne, za to z pozoru efektowne, to ulubiona metoda publicystów, którym się zamarzyło zostać drugim Catem-Mackiewiczem albo Jasienicą - ale bez zadawania sobie wysiłku choćby pobieżnego zapoznania się z regułami warsztatowymi historii, z postępem badań w danym przedmiocie, już o badaniach źródłowych nie wspominając. Błyśnięcie historycznymi analogiami dobrze działa na czytelników czy słuchaczy wykształciuchów - zdaje się wskazywać nie tylko na oczytanie snującego takie analogie, ale i na jego zdolność do historiozoficznych refleksji. Panie Tomeczku - czemuż Pan wybrał tak oklepaną, tak zbanalizowaną, analogię? Pozwolę sobie dostarczyć, na użytek Pańskiego seminarium, kilka innych pomysłów na snucie efektownych porównań z rządami Tuska i PO.:

- Asyria za Assurbanipala (legendarnego Sardanapala)

- uczta Belshazzara

- arystokracja Imperium Rzymskiego w IV-V w. n. e.

- dwór francuski na przełomie XIV/XV w.

- Rzesza Niemiecka po pokoju westfalskim

- rządy termidorianów we Francji

- era Leonida Iljicza w ZSRR

 

 

Chevalier
O mnie Chevalier

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (16)

Inne tematy w dziale Kultura