Dał nam przykład Rybiński, jak zwyciężać mamy! Pójdę za tym przykładem. Ja też będę się sądził z organami mego państwa.
Mój kapitał odłożony - pod narzuconym przez państwo przymusem - w OFE wynosi obecnie 80 % tego, co wpłaciłem. Od każdej składki płaciłem, i nadal płacę prowizje - płacę je patałachom, pod zarządem których moje pieniądze topnieją, miast się pomnażać, jak to obiecywali. A płacę prowizje pod przymusem prawnym. Zostałem narażony na utratę korzyści - a moja skarga dotyczyć będzie korzyści jak najbardziej dających się wymiernie obliczyć, podczas gdy prof. Rybiński może pójść do sądu z prognozami FORu co do korzyści ewentualnie utraconych w przyszłości.
Przeciw komu złożyć pozew? Kto mnie naraził na utratę korzyści? Ustawodawca, przyjmując stosowną ustawę, zmuszającą mnie do przekazywania moich pieniędzy (i opłacania prowizji) określonym osobom prawnym, i dającą im możliwość swobodnego moimi pieniędzmi dysponowania, łacznie z inwestowaniem na rynku papierów wartościowych - bez żadnego wglądu i wpływu z mojej strony. Oraz Prezydent Rzeczypospolitej, ustawę tę podpisując. Zatem będę się sądził z Sejmem, Senatem i Prezydentem Rzeczypospolitej.
Zuchwały jestem! Nikt chyba jeszcze nie składał pozwu przeciw Sejmowi, Senatowi i Prezydentowi Rzeczypospolitej! W annałach dziejów uwieczniony będę. Dał nam przykład Rybiński, jak zwyciężać mamy!
Inne tematy w dziale Polityka