Putin klepie po plecach

"Putin: Rosja zainteresowana umacnianiem stosunków z Polską
Rosja jest nastawiona na dalszy rozwój kontaktów z Polską w sferze handlowo-gospodarczej, kulturalno-humanitarnej i w innych kluczowych dziedzinach - napisał prezydent Rosji Władimir Putin w depeszy z życzeniami do prezydenta RP Bronisława Komorowskiego wystosowanej 4 czerwca z okazji jego 60. urodzin. Wyraził przy tym przekonanie, że efektywne wykorzystanie istniejącego potencjału współdziałania i produktywna koordynacja w sprawach międzynarodowych leży w interesie obu krajów, jest także ważnym czynnikiem umacniania stabilności i bezpieczeństwa w Europie.
2012.06.04, PAP, www.ria.ru, www.govoritmoskva.ru"

Źródło:

http://www.osw.waw.pl/pl/wiadomosci/2012-06-05/#4

Powiedziałbym w przypływie euforii jakże miło z jego strony! Ale realizm karze mi podchodzic do tego ze spokojem, bo jak wcześniej pisałem ta możliwość wprowadzenia Iskanderów do Obwodu Kalingradzkiego chyba się wpisuje w rodzaj prezentu urodzinowego. Zastanawiam się tylko kto będzie miał te największe korzyści handlowo-gospodarcze: rura na Bałtyku i zależność od rosyjskiego gazu czyni nas rzeczywiście skazanymi na umacnianie stosunków.

W jakiejs mierze jednak nasza strona może mieć korzyści, choćby eksportowe, ale z drugiej strony mamy znacznie mocniejsze kontatkty z Niemcami. Jeśli zaryzykować tezę, że byłaby to możliwość wciągania Federacji Rosysjkiej by nadać jej bardziej zachodni charakter to myślę, że sens kontynuowania współpracy jest na miejscu. Pamiętając sugestie z książki Tadeusza Kisielewskiego - Schyłek Rosji - warto wciągać ten kraj do zależności z UE i NATO. Jednak rodzaj schizofrenii w polityce Putina nakazuje mi podchodzić z dystansem. Świadczą o tym dokumenty obronne tego kraju, które raz traktują sojusz północnoatlantycki i USA jako sojuszników, a w następnych częściach dokumentu stwierdza się, że to wrogowie...

pozdrawiam

SCHUMI