seaman seaman
1558
BLOG

Raport ze zdań odrębnych

seaman seaman Polityka Obserwuj notkę 30

Bardzo pogodnym, ludowym akcentem zakończyła prace komisja śledcza naciskowa, która śledziła naciski władzy na prokuraturę, policję i służby specjalne w czasie rządów PiS. Trudno bowiem nazwać inaczej niż wesołym oberkiem fakt, że większość posłów zasiadających w tej komisji złożyła zdanie odrębne. A po co w ogóle było głosować raport, skoro niemal wszyscy mają zdania odrębne?  Przy czym niektórzy członkowie komisji złożyli swoje zdania odrębne, wzorując się na zdaniach odrębnych innych członków.

I tak poseł Arkadiusz Mularczyk z PiS przyznaje, że projekt raportu przewodniczącego komisji posła Andrzeja Czumy z PO będzie traktował jako własne zdanie odrębne. Ten sam poseł Mularczyk informuje przy okazji, że jego partyjna koleżanka z komisji Marzena Wróbel z PiS-u też przygotowała własne zdanie odrębne, które z kolei jest zbieżne ze zdaniem odrębnym właśnie posła Mularczyka. Zatem logicznie rzecz biorąc, członkowie PiS mają zdania odrębne zbieżne z raportem posła Czumy z PO.

Z tym że poseł przewodniczący Czuma z PO zdecydowanie przelicytował wszystkich, gdyż złożył zdanie odrębne do swojego własnego raportu. Niestety, nie ujawnił z czyim zdaniem jest zbieżne jego zdanie: wręcz przeciwnie, wyjaśnił tylko, że jego zdanie jest odrębne przede wszystkim od zdania jego partyjnych kolegów z PO. Partyjni koledzy posła Czumy z PO natomiast złożyli swoje zdania odrębne w formie poprawek do projektu raportu Czumy z PO i przegłosowali je wraz z przedstawicielami z PSL i SLD, o których za chwilę będzie mowa. W ten sposób poprawiony projekt raportu posła Czumy z PO, od którego on się teraz odżegnuje w zdaniu odrębnym, będzie oficjalnym raportem komisji.

Zdanie odrębne złożył oczywiście poseł SLD Krasoń Janusz, syn ziemi wrocławskiej i partii matki PZPR. Z tym że on złożył swoje zdanie odrębne, posługując się zdaniem niemal żywcem zerżniętym z raportu całkiem innej komisji i całkiem innego śledczego. Od razu bowiem na pierwszy rzut oka widać, że zdanie odrębne posła Krasonia jest zbieżne ze zdaniem sławnego śledczego Ryszarda Kalisza, syna ziemi warszawskiej i partii matki PZPR,  z komisji badającej samobójstwo Barbary Blidy. A że jego zdanie było na tyle dobitne, że dało mu jedynkę na liście warszawskiej SLD, partii córki, więc nie dziwota, że poseł Krasoń się zachwycił frazą posła Kalisza.

I tak śledczy Kalisz twierdził w swoim raporcie, że Jarosław Kaczyński jest „odpowiedzialny za realizację koncepcji wykluczenia dużych grup obywateli”; natomiast według śledczego Krasonia to „Ziobro realizował system eliminacji z życia publicznego i represjonowania grup obywateli”. Jak z powyższego widać, mamy tu do czynienia z pewnym qui pro quo, czyli nieporozumieniem co do osoby, ale ta drobnostka nie przeszkadza obu kabaretowym śledczym z SLD, partii córki.

Wydaje się, że jedynie poseł Witaszczyk Stanisław z PSL, syn ziemi radomskiej i partii matki ZSL, nie złożył swojego zdania odrębnego, ale tylko i wyłącznie z powodu, że takowego nie posiadał. Człowiek cichego serca, zawsze głosował, jak mu pozwalało jego ludowe sumienie i partia córka.

W zgiełku tych wszystkich zdań odrębnych, projektów, kontrprojektów, poprawek, głosowań i opinii zgubiły się gdzieś naciski i postronny obserwator musi mieć wrażenie, że komisja na końcu już zapomniała, o co jej chodziło na początku. Nie wspominając już o tym, że w tym natłoku zdań odrębnych wszyscy stracili zainteresowania samym raportem. A przecież można było tego zamętu uniknąć, poddając pod głosowanie kwestię nacisków od razu na początku działalności komisji.

Najlepszą ilustracją kociokwiku i konfuzji, w jakich kończyła pracę komisja Czumy, jest tytuł z Gazety Wyborczej : „Komisja sejmowa przegłosowała: Naciski za PiS były”. Czy to nie jest doniosły wynalazek polskiej demokracji partyjnej – głosować, czy coś miało miejsce? Jeśli ten system ustalania prawdy za pomocą głosowania się upowszechni, to możemy mieć do czynienia z autentyczną rewolucją naukową, kulturalną i społeczną. Sam bym od razu proponował poddać pod głosowanie w Sejmie bardzo żywotną dla mnie kwestię, czy palenie jest szkodliwe. Niechbym już miał święty spokój z jednym chociaż nałogiem.

http://www.rp.pl/artykul/16,712485-Komisja-do-spraw-naciskow--zdania-odrebne-.html

http://wyborcza.pl/1,75478,10205162,Komisja_sejmowa_przeglosowala__Naciski_za_PiS_byly.html

seaman
O mnie seaman

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (30)

Inne tematy w dziale Polityka