seawolf seawolf
4858
BLOG

Blumsztajn się nie poddaje, czyli no pasaran!

seawolf seawolf Polityka Obserwuj notkę 98

W porównaniu do Was, w Kraju, mam i lepiej i gorzej jednocześnie, bo przez to oddalenie, a właśnie wypłynąłem w szeroki przestwór Pacyfiku, zostawiając mily sercu Singapur za sobą, czasem nie bardzo mam o czym pisać. Jakby w polskiej polityce zapanował chwilowy zastój. Od czasu , do czasu, w polskiej polityce zapanowuje , nie na długo, ale czasem zapanowuje, taki rodzaj ciszy, nie wyborczej, ale zwykłej. Wszystko zostało napisane, a nic nowego nie podnosi cisnienia tętniczego. To znaczy, w kraju wystarczy zapewne włączyć TVN24, żeby wzrosło, a palce zaczynały nerwowo walić w klawiaturę. Ale tutaj, przeglądam sobie gazety i blogi i właściwie nic takiego się nie dzieje.

Ot, znowu sobie znaleziono ofiarę nieludzkich prześladowań w PiS, czyli tym razem Cymańskiego.  Wywalą, będzie męczennikiem i dowodem na terror w PiS, nie wywalą, będzie biedną, zastraszoną i stłamszoną ofiarą, dowodem na terror w PiS. No przynajmniej bedzie miał swoje parę dni lansu w TVN, w końcu, jak się zdaje, o nic innego mu nie chodziło. Na razie udaje, że nie wiedział, że to wykorzystają. A może w ogóle myślał , że to Sakiewicz do niego dzwoni, a nie cyngle od Liza? Mogło tak być, bo Cymański jest sympatyczny, ale prochu, ani koła samodzielnie nie wymyśli.

Co jeszcze, ano,  Blumsztajn znowu alarmuje, ze Polacy ośmielają się maszerować w Marszu Niepodległości, bezczelni faszyści, tym razem nie dość , że maszerują, to jeszcze bezczelnie nie dają zadnych pretekstów do oskarżeń o faszyzm, rasizm, antysemityzm, czy w ogóle cokolwiek. I to jest właśnie największa perfidia, bo przecież plan prowokacji na statystyczny hektar trzeba wykonać, a tu nie ma jak! No, ale determinacja Blumsztajna, by zepsuć Polakom, to znaczy, tfu, nacjonalistom, ich narodowe, to znaczy, tfu, faszystowskie święto, 11 Listopada , znaczy,   jest tak wielka, że i tak coś tam wymyśli. Ot, zamiast biało czerwonej flagi bedzie powiewał kolorową. Jeszcze nie wie, gdzie, ale będzie powiewał, żeby sie odróżnić od faszystów, czyli tych od biało- czerwonej. I będzie wesoły, też , żeby sie odróżnić od tych od biało- czerwonej, w domyśle, ponurych. Blumsztajn tak łatwo się nie podda, zwłaszcza, że ma określone zadania do wykonania w walce z imperializmem, reakcją i kaczyzmem.

Podobnie było z akcją przeciwko rasistowskim plakatom na stadionach. Hurrraaa, tak jak kiedyś chodziły trójki robotniczo- chłopskie, tak i teraz odpowiednio dobrane grupy- tak, by był w grupie antyfaszyta, dziecko,oraz niepełnosprawny, żeby ładnie wyglądały w kadrze i w komentarzach,  miały czujnie wykrywać i zamalowywać nikczemne bannery na kibolskich sektorach. I oto konfuzja, trójka robotniczo- chłopska, czy raczej dziecięco- niepełnosprawna nie znalazła ani jednego rasistowskiego tekstu na stadionie Lechii, kolorowe spraye zawisły w zaskoczonych rękach, kamerzyści patrzeli na siebie w zakłoptaniu, ale co tam, nie ma bannera, to się powiesi! Nie takie przeszkody pokonywano w służbie postępu! Taki Czapajew,  na przykład, albo Pawka Morozow. No i powiesili rasistowski banner, który sami zrobili, żeby go następnie słusznie i postępowo zamalować i żeby zaprzyjaźnione telewizje mogły to sfilmować i pokazać przerazonym zachodnim widzom, jak to postępowe społeczeństwo rękami swych najlepszych synów i córek walczy z faszyzmem w dzikiej Polsce.

Podobnie było w zeszłym roku, gdy przed pochód wystawiono jakieś kretynki w pasiakach. Jak potem w chwili szczerości wyjaśnił jeden z organizatorów, mieli oni nadzieję, że je skini zglanują, a tu, cholera, policja ich oddzieliła kordonem i nic z tego nie wyszło. A takie by były fajne zdjęcia w „Le Monde”, jak skini glanują bezbronne kobiety w pasiakach, a jeszcze , jakby te kobiety były niepełnosprawne, to by dopiero było?! No, szczerze mówiąc, te osoby w pasiakach naprawdę były chyba lekko niepełnosprawne, tyle że umysłowo, bo nikt normalny na coś takiego by nie wpadł. Ciekawe, w co się przebiorą tym razem.

Jak słyszę, odpolityczniona do szczętu i bez litości telewizja publiczna, czyli także moja, zamieszcza na swoich stronach reklamy tego ruchu krzyczące dramatycznie „blokowaliśmy, blokujemy, blokować będziemy!!!!! No pasaran”. Zupełnie niepotrzebnie, bo przecież my to wiemy i bez reklam w TVP Kultura. Znamy historię, wiemy, że oni nie przestaną. Dobrze chociaż, że nie strzelają ludziom w tył głowy. Sam dyskomfort estetyczny jakoś da się znieść.

P.S. Zachęcam do czytania poniedziałkowych felietonów w Freepl.info i w „Gazecie Polskiej Codziennie”.  Zachecam tez do zajrzenia do dwoch poprzednich notek, jakos niezauwazonych z powodu zmiany godziny publikacji.

http://freepl.info/seawolf

http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf/

http://niezalezna.pl/bloger/69/wpisy

http://seawolf.salon24.pl/

 

seawolf
O mnie seawolf

Poniżej- Kocurki stanowczo zażądały, by je na razie zostawić. To zostawiam.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (98)

Inne tematy w dziale Polityka