Zacząłem wczoraj o dwóch posłach- nieposłach PiS, prokuratorach w stanie spoczynku, czyli prokuratorach- emerytachŚwięczkowskim i Barskim, których wybrało odpowiednio 17 i 12 tysięcy ludzi, którzy, zdaniem Schetyny mieli prawo kandydować, proszę bardzo, ale już wygrać nie mieli prawa.
W tej sprawie kuriozalne jest kilka rzeczy, najbardziej zaś uzurpatorskie roszczenia Schetyny o decydowaniu w tej sprawie w jakikolwiek sposób na podstawie dowolnie wybranych przez siebie opinii prawnych, a, kto wie, czy nie wprost na podstawie paska na dole ekranu w TVN. No, co sie dziwić, władzę w Polsce przejęto na podstawie takiego paska, plus SMSa ministra Ławrowa więc i takie decyzje można podejować, czemu nie. Jak burleska, to burleska.
Jeszcze bardziej kuriozalna jest dwoista i sprzeczna opinia KRP udzielona w tej sprawie- raz KRP odpowiedziała, że owszem , proszę bardzo , mogą kandydować, ależ czemu by nie? Po czym ta sama rada odpowiedziała, że kandydować, to sobie mogą, ale w żadnym razie nie mogą objąć mandatu posła. Znaczy , kandydować mogą, wydać pieniądze na kampanię, proszę bardzo, pod warunkiem, że nie wygrają. Logika tej odpowiedzi jest powalająca na kolana, albo i na twarz. To tak, jakby komisja weterynaryjna dopuściła konie do Wielkiej Pardubickiej, ale nie , żeby wygrały, ale, ot tak, żeby sobie pohasały na trawce, odetchnęły świeżym powietrzem, rozprostowały kończyny, skoro lubią.
Co za, kurna, geniusze siedzą w tej radzie, na cokoły ich, nie po to jest światło, by je pod korcem trzymać! Na cokoły, portrety na ścianach uczelni wieszać, w podręcznikach drukować! Gówniarze w szkole podstawowej robią to samo, przyrzekają coś, a potem krzyczą- przecież skrzyżowałem palce za lewym uchem, to sie nie liczy!
Przede wszystkim, Schetyna nie może wygasić mandatu posłom, bo go jeszcze nie mają- mają tylko info z PKW, że zostali wybrani i tyle, żadnego mandatu jeszcze nie objęli. Jak obejmą, to Schetyna już nie będzie Marszałkiem, tylko szeregowym posłem, albo kim tam go Tusk w końcu zrobi po przeczołganiu. Będzie wybrany nowy Marszałek, którym Schetyna juz nie będzie. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Pan były Marszałek Schetyna ma podobny tytuł do decydowania o PRZYSZŁYCH posłach, jak były Marszałek Ludwik Dorn, czy równie były Marszałek Marek Jurek.Może by tak w ramach retorsji Ludwik Dorn wygasił mandat Schetyny, albo Marek Jurek wygasił mandat Palikota? Albo Dorna i Schetyny? Albo Dorn i Schetyna – wlepili Jurkowi mandat posła, jak drogówka – mandat za złe parkowanie? A co? Jak już, to już!
Przypomnieć tu można , że przez dwie kadencje mandat posła sprawował emerytowany policjant Jerzy Dziewulski i nie budziło to niczyich zastrzeżeń. To samo dotyczy sędzi w stanie spoczynku, Anny Kurskiej. Ś.P. Zbigniew Wassermann był prokuratorem w stanie spoczynku i posłem.
Zresztą, co tam emerytowany, przecież jeszcze niedawno mandat posła mieli czynni prokuratorzy - do czasu uchwalenia ustawy o prokuraturze, w ławach poselskich zasiadali Prokuratorzy Generalni - m.in. Zbigniew Ziobro, Andrzej Czuma.
Art.65a ust.1 Ustawy o prokuraturze wyrażnie stanowi, że prokurator wybrany do pełnienia funkcji w organach państwowych musi zrzec się swojego stanowiska, chyba że przechodzi w stan spoczynku. Zarówno pan Dariusz Barski, jak i Bogdan Święczkowski są prokuratorami w stanie spoczynku, zatem na mocy powyższego przepisu mogą objąć mandat.To, czego nie mogą w świetle prawa uczynić, to pobierać uposażenia wynikającego z pełnienia mandatu posła. Obydwaj panowie już to zadeklarowali.
Oczywiście, mogliby zrzec się funkcji prokuratora w stanie spoczynku i tym samym utracić emeryturę, czyli po zakończeniu kadencji Sejmu, a mam wrażenie, że nie dotrwa ten Sejm do końca ustawowej kadencji, pójdą zebrać pod kościół, właściwie już teraz mogą zacząć ćwiczyć pieśni kościelne i podwijać sobie nogę w kolanie , udając kalectwo , liczac na więcej monet w czapce. Nie mogę się pozbyć wrażenia, że właśnie do takiej upokarzającej sytuacji chce Schetyna , wśród rozbawionej gawiedzi, doprowadzić- chceta mandatu, to rezygnujta z emerytury, muahahaha! Jak w wojsku- chcesz dostać list od Mamy, zatańcz, albo zaśpiewaj, hi,hi,hi!
Artykuł 65a ust. 1 ustawy o prokuraturze obowiązuje, a, skoro istnieją wątpliwości co do jego zgodności z treścią artykułu 103 Konstytucji nie oznacza, że przestał on obowiązywać. Jakiekolwiek wątpliwości dotyczące zgodności powołanego przepisu ustawy o prokuraturze z treścią Konstytucji może rozstrzygnąć tylko Trybunał Konstytucyjny - jedyny organ uprawniony do kontroli konstytucyjności prawa w Polsce. A nie jakiś Schetyna. Kto wie, może Tusk świadomie wypuścił Schetynę na pole minowe, by ten własnymi rękami zrobił z siebie głupka? Nieładnie! A tacy byli kiedyś kumple z boiska...
P.S. Zachęcam do czytania poniedziałkowych felietonów w Freepl.info i w „Gazecie Polskiej Codziennie”.
http://freepl.info/seawolf
http://niepoprawni.pl/blogs/seawolf/
http://niezalezna.pl/bloger/69/wpisy
http://seawolf.salon24.pl/
Zachęcam też do słuchania moich felietonów w wersji audio, na
http://niepoprawneradio.pl/
Poniżej- Kocurki stanowczo zażądały, by je na razie zostawić. To zostawiam.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka