Kto stoi za Putinem? Podczas spotkania z oficerami FSB, niegdyś KGB, prezydent Putin złożył symboliczny meldunek z wykonania zadania, które polegało na infiltracji władzy przez tajne służby, natomiast agent oskarżany o zabójstwo brytyjskiego obywatela Litwinienki mógł skorzystać z parlamentarnego immunitetu, który chroni go przed wnioskiem o ekstradycję. To tylko dwa spośród wielu argumentów przytaczanych przez autorów filmu demaskującego rzeczywiste korzenie putinowskiej demokracji.
Dwie twarze Putina?
Absolutnie nie. To doskonale wykształcony żołnierz i agent. Przygotowany do odpowiednich zachowań, gestów, mimiki w każdej sytuacji. Tu nie ma mowy o uczuciach, spontaniczności, emocjach.
Te stany się gra. Dla mediów, Rosjan, bliskich, podwładnych i dla polityków z innych krajów, zawsze inny scenariusz, ale cel ten sam. Kreowanie się na jedynego wodza. Sprzeciw wykluczony.
Skoro świat zaakceptował taką postawę Putina, to w sytuacji, jaka zapanowała, możemy mówić, że polityczna klęska zachodu jest nie tylko dziełem Putina. Jest przede wszystkim wykładnią nieudolności polityków G8, Unii Euopejskiej i słabej pozycji prezydentury w USA. Słabość ONZ przemilczę.
Putin jest cyniczy i zaborczy. Ale rządy państw europejskich - naiwne i nieudolne. Polski rząd przede wszystkim. Chociaż i kunktatorstwo wchodzi w grę. Bo wielu polityków, obecnych i byłych, ma interes w tym, by Moskwa funcjonowała na obecnych zasadach.. To zapewnia im dobrobyt, bo gospodarczo są powiązani z Rosją, jak naczynia połączone.
I tak wspólnymi siłami Unii, w tym Polski, USA i państw z najlepszymi systemami bankowymi, jak Szwajcaria, wykreowano dyktatora.
A Putin wprowadza w Europie ten elementarny porządek, jaki zapowiedział.
Inne tematy w dziale Polityka
