Alderamin123 Alderamin123
630
BLOG

Czego spodziewam się w 2021 roku?

Alderamin123 Alderamin123 Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 17

Nie będzie szczególnym odkryciem stwierdzenie, że rok 2020 jest najgorszym w ostatnich latach. Z tego powodu wiele osób wyczekuje jego zakończenia, licząc na to, że 2021 rok przyniesie nam wszystkim lepsze wydarzenia, a epidemia Covid-19 odejdzie w niepamięć. Jakie są jednak na to szanse? Zależą one przede wszystkim od stopnia uodpornienia populacji na SARS-CoV-2. Epidemia wygaśnie w momencie osiągnięcia odporności populacyjnej. W mediach pojawiały się informacje o domniemanych ponownych zakażeniach koronawirusem, jednak były to przypadki rzadkie, a prawdopodobnie większość tych ponownych zakażeń to odrodzenie się pierwszej, nie do końca zwalczonej infekcji. Statystyki z Lombardii wskazują jednak, że w miejscach najmocniej doświadczonych przez pierwszą, wiosenną falę pandemii (Bergamo i okolice) sytuacja na chwilę obecną jest na tyle dobra, że tamtejsze szpitale przyjmują pacjentów z sąsiednich regionów. Jest to wyraźna wskazówka na to, że u zdecydowanej większości ozdrowieńców wytworzona odporność chroni przed powtórnym zakażeniem. Kolejnym optymistycznym sygnałem dotyczącym odporności jest fakt, że u ozdrowieńców z SARS pamięć immunologiczna utrzymuje się do dzisiaj, a od tamtej epidemii minęło już 17 lat. Powyższe dane wskazują, że osiągnięcie odporności stadnej przez społeczeństwo jest możliwe za pomocą infekcji lub szczepień. Zostaje więc pytanie, kiedy owa odporność stadna zostanie osiągnięta. Szacuje się, że nastąpi to gdy ok. 60% populacji przechoruje Covid-19, czyli w Polsce to 22-23 mln osób. Obecne dane wskazują na niespełna milion zaraportowanych zakażeń SARS-CoV-2 w naszym kraju. Jest jednak wiedzą powszechną, że ów milion jest wierzchołkiem góry lodowej, a faktyczna liczba zakażeń do dnia dzisiejszego jest kilka razy wyższa. Wynika to po pierwsze z tego, że testowane są jedynie osoby pełnoobjawowe, po drugie z tego, że niektórzy mimo wystąpienia objawów zakażenia obawiają się zrobienia testu, nie chcąc trafić na kwarantannę. Przyjmuje się, że 80% zakażeń jest bezobjawowych lub skąpoobjawowych, tak więc będą one poza systemem i nie zostaną zaraportowane. Przy założeniu śmiertelności 0,5%, jaka wyszła mi w artykule pt. "Jak bardzo powinniśmy się bać Covid-19?"  , do połowy listopada mieliśmy ok. 3,4 mln zakażeń, jeśli liczyć z oficjalnej liczby zgonów. Oficjalna liczba zgonów jest niższa niż nadmiarowa śmiertelność w tym roku, więc faktycznie mogło zarazić się jeszcze więcej osób. Wówczas do dnia dzisiejszego jest to 4,5-5 mln osób. W dniu dzisiejszym rzecznik Ministerstwa Zdrowia powiedział, że faktyczna liczba zakażeń jest 4 razy wyższa, czyli na chwilę obecną wynosi ok. 4 mln. Niektóre szacunki mówią, że faktyczna liczba zakażeń jest nawet 9-10 razy większa od raportowanej, gdyby tak było, zakażenie miałoby już niemal 30% ludności Polski. W ostatnim tygodniu zmarło 3,5 tys. osób, więc oznacza to ok. 700 tysięcy zakażeń w tygodniu 9-15 listopada, czyli ok. 100 tysięcy dziennie. Z racji tego, że ostatnio otwarto sklepy w galeriach handlowych i na zakupy poszło dużo osób, spodziewam się, że liczba ta może jeszcze wzrosnąć. To oznacza, że do końca roku nawet 10 mln Polaków może zetknąć się z Covid-19, a jeśli prawdą są najdrastyczniejsze szacunki, to możemy być już bliscy odporności populacyjnej. Tym niemniej w 2021 rok wkroczymy z nadal wysoką liczbą zakażeń i przez styczeń zakazi się kolejne kilka milionów Polaków. W lutym prawdopodobnie ok. 50% polskiego społeczeństwa będzie już mieć nabytą odporność i epidemia powinna zacząć wygasać. Oprócz tego władze zapowiadają, że będą już trwały szczepienia. Na wiosnę liczba zakażeń prawdopodobnie będzie szybko malała, a w okolicach maja-czerwca 2021 życie powinno wrócić do tego, co znamy z czasów do marca 2020. Nie będzie to dokładnie to samo, co było przed pandemią, niektóre zmiany społeczne, takie jak praca zdalna, mogą się utrzymać. W każdym razie prognozuję, że nowy rok 2021 powinien być znacznie lepszy od 2020.

Link do artykułu "Jak bardzo powinniśmy się bać Covid-19?": https://www.salon24.pl/u/sercem-i-rozumem/1092905,witam

Źródło informacji o sytuacji w Bergamo i Lombardii:

https://www.itv.com/news/2020-11-12/covid-italys-bergamo-brings-new-angle-to-the-immunity-debate

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości